Nad ranem bielscy policjanci w lesie, w rejonie ul. Wodnej w Bielsku-Białej ujawnili zwłoki 34-letniego mężczyzny, który zaginął wczoraj po południu. Powiadomiono prokuratora.
Zgłoszenie zaginięcia mężczyzny wpłynęło wczoraj późnym popołudniem, mniej więcej po 24 godzinach od jego zaginięcia. Rozpoczęto poszukiwania, w akcję włączono cztery zastępy straży pożarnej i kilka patroli policji. Telefon zaginionego mężczyzny logował się w rejonie Starego Bielska, tam skoncentrowano działania służb. Poszukiwaniami objęty był teren o powierzchni 46 hektarów. Do poszukiwań wykorzystano drona z kamerą termowizyjną.
Dziś nad ranem policjanci ujawnili zwłoki mężczyzny w lesie, w rejonie ul. Wodnej. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon. W toku policyjnych czynności ustalono tożsamość zmarłego, wstępnie wykluczono udział osób trzecich. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
W poszukiwaniach zaginionego mężczyzny uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG2, dwa z OSP Stare Bielsko i kilka patroli policji.
Czy nie za dużo tego ostatnio ile takich śmierci i morderstw rodzinnych w Polsce TRAGEDIA
Jakie morderstwo, zaginął człowiek, wykluczono działanie osób trzecich
Typowe samobójstwo bez udziału osób trzecich, bo “pomagała” osoba pierwsza i druga, a trzecia była nieobecna xD
Nie doczeka Wielkiej Polski i Międzymorza. Chyba nawet nue chciał
A ty co? Nowy troll?
Po to komentuje, podszywacz, abyś wsadził swój “błyskotliwy” wtręt, ulubione słowo “troll”, które nie rozumiesz co znaczy.
Dziękuję trollu portalowy za wykładnie.
Tobie podszywacz nie pomoże ani wyleżnia. Wykładasz się na każdym rozumieniu problemu jak na-leży.
No wiesz, nie godzi się taki komentarz trollowi dawać.
kupą śmiechu?, nie dostrzegam.
Ty to jednak wstydu trollu nie masz.