Bielska policja chwali się automatycznym defibrylatorem, jaki od niedawana ma na wyposażeniu. Urządzenie został umieszczone w recepcji komendy przy ulicy Wapiennej 45. To bardzo nowoczesny aparat ratujący życie z przypadku ustania czynności krążeniowo-oddechowych.
W takiej sytuacji użycie defibrylatora w ciągu 3 do 5 minut od utraty przytomności daje nawet 70 procent szans na uratowanie osoby z zawałem serca. Jest banalnie prosty w obsłudze i co najważniejsze jego użycie nie zagraża w żadnym stopni osobie ratowanej. Wystarczy przykleić specjalne elektrony do klatki piersiowej poszkodowanego a urządzenie samo zadecyduje czy wygenerować impuls elektryczny pobudzający pracę serca, a jeśli tak, to o jakiej mocy.
Zakup urządzenia – wyjaśnia policja – to wynik inicjatywy Zarządu Wojewódzkiego Niezależnego Samodzielnego Związku Zawodowego Policjantów Województwa Śląskiego oraz współpracy Wydziału Zaopatrzenia i Wydziału Doboru i Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Środki na zakup urządzeń zostały pozyskane z Funduszu Prewencyjnego PZU . Podobny sprzęt trafił do 32 jednostek policji na terenie Śląska. To dobra wiadomość – chodzi wszak o ratowanie ludzkiego życia. Jednak tak naprawdę dobrą informacją byłaby ta, mówiąca o tym, iż taki sprzęt jest standardowym wyposażeniem każdego radiowozu używanego w akcjach.
