Władze Bielska-Białej zarzucają Veolii, że w sporze dotyczącym spółki Aqua posługuje się półprawdami i przemilcza niewygodne dla siebie fakty. Wytykają też akcjonariuszowi, że rozpowszechnia tezy, które godzą w interes spółki wodociągowej i jej bieżące funkcjonowanie.
O konferencji, którą dziś zwołali przedstawiciele Veolii, pisaliśmy ze szczegółami w artykule „Veolia krytykuje miasto i Aquę. „Działania bezprawne i siłowe”. Do zarzutów, wysnuwanych pod adresem miasta i zarządu spółki wodociągowej, odniósł się już bielski ratusz.
„Miasto Bielsko-Biała stanowczo sprzeciwia się rozpowszechnianiu przez przedstawicieli Veolia nieprawdziwych lub mogących wprowadzać w błąd informacji dotyczących Aqua SA. Trudno uwierzyć, że osoby działające w imieniu tego zagranicznego inwestora mogły posunąć się do upubliczniania tak dalekich od rzeczywistości twierdzeń dotyczących struktury akcjonariatu Aqua SA, umocowania organów tej spółki, czy uprawnień miasta Bielska-Białej w Aqua SA” – oświadczył magistrat.
Władze miasta stwierdzają, że „Veolia w zaprezentowanym oświadczeniu posługuje się – mówiąc oględnie – półprawdą oraz z pełną świadomością zataja fakty, które w oczywisty sposób demaskują fałsz głoszony przez przedstawicieli tego podmiotu”.
Ratusz odnosi się też do trwającego postępowania sądowego. „Trzeba podkreślić – o czym Veolia nie chce się publicznie chwalić – że Sąd Okręgowy w Katowicach już dwukrotnie prawomocnie nie dał wiary twierdzeniom Veolia dotyczącym rzekomych problemów miasta Bialska-Białej z wykonywaniem prawa głosu z akcji Aqua SA. Różne składy tego „niezawisłego i nieuwikłanego w ewentualne konflikty między akcjonariuszami organu” (za oświadczeniem Veolia z 15.06.2021 r.) stwierdziły, że Veolia nie udało się uprawdopodobnić formułowanych wobec miasta zarzutów. Innymi słowy, Sąd Okręgowy w Katowicach, już po wstępnej analizie argumentacji przygotowanej przez Veolia, uznał kilkukrotnie, że nie zasługuje ona na uwzględnienie” – czytamy w popołudniowym oświadczeniu Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej.
W ratuszu przekonują, że poważne oskarżenia pod adresem Bielska-Białej formułowane są wyłącznie na podstawie nieznanej z treści oraz autora tajemniczej „opinii prawnej”. I dodają: „Chcielibyśmy przypomnieć przy tej okazji przedstawicielom wspomnianego zagranicznego inwestora, że w Polsce wszystkich obowiązują reguły wynikające z prawa, zaś spory rozstrzygane są przez sądy. W odniesieniu do zarzutów Veolia, sąd już w dwóch zakończonych prawomocnie postępowaniach wpadkowych przyznał rację miastu Bielsku-Białej i orzeczeń tych nie zmieni żadna opinia prawna czy prezentacja wygłoszona podczas tej czy innej konferencji prasowej”.
„Z niepokojem zauważamy, że porażki sądowe nie studzą przedstawicieli Veolia w głoszeniu nowych, coraz bardziej oddalonych od prawdy twierdzeń. Skala obserwowanego zjawiska, a także rozmiar szkodliwych i ofensywnych działań podejmowanych przez Veolia wobec Aqua SA oraz miasta Bielska-Białej w trakcie ostatnich kilku miesięcy, nakazuje postawić pytanie, na ile Veolia może nadal być postrzegana jako wiarygodny i postępujący zgodnie z powszechnymi regułami partner biznesowy. Wybiórcze uznawanie przez Veolia obiektywnej rzeczywistości faktycznej i prawnej czyni bezcelowym prowadzenie dyskusji z tym podmiotem o konkretach sytuacji w Aqua SA, stąd nie będziemy odnosić się do wszystkich fantazji tego inwestora” – nie przebierają w słowach władze Bielska-Białej.
Dodają, że kategorycznie sprzeciwiają się rozpowszechnianiu tez godzących w interes Aqua SA oraz bieżące funkcjonowanie tej spółki. „Rozpowszechnianie, bez żadnej podstawy prawnej czy faktycznej, insynuacji odnoszących się do rzekomych wątpliwości co do możliwości reprezentacji Aqua SA przez jej obecny zarząd jest skrajnie nieodpowiedzialne. Aktualny zarząd Aqua SA pozostaje ujawniony w prowadzonym przez Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego i posiada pełen mandat do prowadzenia spraw Aqua SA oraz jej reprezentowania. To kolejny przykład zagadnienia, w odniesieniu do którego Veolia stara się przekonać wszystkich, że wyobrażenia tego zagranicznego inwestora są ważniejsze niż decyzje sądu powszechnego w Polsce” – stwierdza bielski urząd.
Dzisiejsze tezy Veolii mogą spotkać się z reakcją Aquy i samorządu. „Miasto Bielsko-Biała wyraża zrozumienie dla ewentualnych działań zarządu Aqua SA, które mogą zostać podjęte w celu ochrony tej spółki przed godzącymi w jej interes i stabilność zachowaniami Veolia, związanymi z dzisiejszą konferencją prasową oraz rozpowszechnianymi przez Veolia komunikatami. Ponadto miasto Bielsko-Biała wzywa Veolia do niewykorzystywania w materiałach prasowych herbu Bielska-Białej. Nie wyrażamy zgody na posługiwanie się tak ważnym dla mieszkańców symbolem w dokumentach, które przygotowane zostały tylko po to, aby zaszkodzić interesowi naszej społeczności” – oświadczył ratusz.
Herb jest mieszkańców i miasta, a nie urzędników. Godła też zabronicie? A retoryka iście PISowska. Podkreślanie tej “zagaraniczności” w co trzecim zdaniu. A przecież ratuszem i AQUĄ kieruje PO. To jak to jest?
Ostatni akapit to złoto. Serio, czy oni nie widzą, że narażają się na śmieszność?
a ta Veolia to co za nacja?Jakies szwaby ,którym platfusy za grosze udziały opchnęli?
Nie platfusy ino Awuesy, dzisiaj bardziej z pisiorami związani, bo pan traczyk
Firma francuska
aha dzięki za info,myślałem.że platfusy bo to specjaliści od wyprzedaży
To były platfusy bo kto rządził i rządzi BB.
Mam podbite limo i nikt nie chce dać mi ani złotówki na berbeluche….
3maj się, malam podobnie a potem bezdomny dał mi nowy wóz.
Wozów drabiniastych już nie ma podszywacz. I maj się skończył.
Wóz albo przewóz, trzeba wybrać. Ja bym wybrała przewóz za darmoszkę.
Spadaj trolu