Dzisiaj o 7.00 strażacy-ochotnicy ze Szczyrku zostali zadysponowani do pożaru przy ulicy Zawodzie w tym mieście.
Paliła się drewniana wiata, wykorzystywana przy organizacji kuligów. Kiedy druhowie zjawili się na miejscu cała konstrukcja stała w ogniu.
– Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, po czym rota zabezpieczona w aparaty ochrony dróg oddechowych, podała jeden prąd wody w natarciu na palące się drewniane elementy konstrukcji. Po przybyciu kolejnych zastępów zbudowano drugą linie gaśniczą, podając drugi prąd wody na palący się obiekt. Następnie przystąpiliśmy do przeszukania pogorzeliska, w celu upewnienia się że w środku nie było osób postronnych. Ofiar nie stwierdzono. Dalsze czynności prowadzi Policja – relacjonują szczyrkowscy ochotnicy.
Fot. FB OSP Szczyrk
“rota zabezpieczona w aparaty ODO podała jeden prąd wody w natarciu” – jakiś koszmarek słowny. Może dziennikarz powinien przetłumaczyć tę strażacką nowomowę, a nie cytować taki bełkot…
Najłatwiej skopiować na żywca z czyjejś strony i wrzucić do siebie. I Ona jeszcze za to jakieś pieniądze ma?
PS. Rota- 2 strażaków ratowników uzbrojonych i wyposażonych w sprzęt potrzebny do likwidacji zagrożenia. Aparaty ODO – ochrona dróg oddechowych (maska na twarz, butla z powietrzem na plecy).