Kolejny mecz u siebie i kolejna przegrana. Koszykarze Nacomi Cieszyn nie mają szczęścia w finale A rozgrywek III ligi…
W niedzielny wieczór cieszyńscy koszykarze podejmowali drużynę z Czeladzi. Goście rozpoczęli mecz od świetnej akcji zakończonej zdobyciem 3 punktów. I to w zasadzie pod ich dyktando przebiegało całe spotkanie. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 17:29, ale porażka cieszynian mogła być dotkliwsza, ponieważ sporo piłek zespołu MCKS Czeladź nie zaliczyło trafienia do kosza.
Druga kwarta to wynik 38:43 i tu kibice – dość licznie zgromadzeni w hali przy al. Łyska – zaczęli mieć nadzieję na odwrócenie fatalnej serii cieszyńskiej drużyny. Trzecia kwarta w wykonaniu Nacomi Cieszyn mogła się podobać fanom basketu znad Olzy – do odrobienia była już ledwie czteropunktowa strata. Niestety, w ostatniej kwarcie coś nie zagrało i cieszyńscy koszykarze – po serii błędów – pozwolili rywalom na wypracowanie przewagi. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 75:92.