Przez kilka kilometrów policjanci prowadzili dzisiaj (18 marca) pościg za poszukiwanym przestępcą, który uciekał bmw ulicami Osieka i Głębowic.
Jak informuje aspirant sztabowy Małgorzata Jurecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, około 10.00 policjanci z grupy Speed oświęcimskiej komendy dostrzegli na ul. Głównej w Osieku jadące bmw z mocno przyciemnianymi szybami.
– Pojechali za samochodem dając kierowcy sygnały do zatrzymania się. Niestety włączone policyjne sygnały świetlne i dźwiękowe, wywołały zupełnie inną od spodziewanej, reakcję kierowcy. Zamiast zjechać na pobocze, znacznie przyspieszył. Jechał z dużą prędkością łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego. Wyprzedzał inne samochody na podwójnej ciągłej, wielokrotnie przekraczając dozwoloną prędkość. W Głębowicach na łuku drogi, znajdującym się tuż przed skrzyżowaniem ulicy Wadowickiej z Oświęcimską, bmw wypadło z jezdni, uderzyło w drewniany słup energetyczny i dachowało. Policjanci błyskawicznie podbiegli do pojazdu i obezwładnili kierowcę. Okazało się, że to 35-latek z powiatu wadowickiego, który poszukiwany był listem gończym przez Sąd Rejonowy w Łodzi do odbycia 8 miesięcy kary pozbawienia wolności za przestępstwo przywłaszczenia mienia. Dodatkowo mężczyzna kierował pojazdem pomimo cofniętych uprawnień i złamał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i za złamanie sądownie orzeczonego zakazu kierowania pojazdami, grozi mu kara po 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei za kierowanie, pomimo cofniętych uprawnień, grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności – zaznacza Małgorzata Jurecka.
Obciażyć kozaka za straty w plonie😊
Dobry matoł, zamiast 8 miesięcy to 5 lat… I jeszcze sobie samochód zezłomował.