Siedem zastępów straży pożarnej uczestniczyło w gaszeniu pożaru budynku przy ul. Góra w Dankowicach. Zespół ratownictwa medycznego zabrał do szpitala mężczyznę z raną ciętą nogi, który próbował ugasić pożar we własnym zakresie.
Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie pożaru wczoraj o godz. 21.00. – Po dojeździe na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej okazało się, że dwukondygnacyjny budynek jest w całości mocno zadymiony. Nasze działania były utrudnione, gdyż składowane materiały w pomieszczeniu objętym ogniem, wytworzyły takie zadymienie, iż w zasadnie nie było nic widać. Ratownicy wyposażeni w aparaty ochrony górnych dróg oddechowych w pierwszej fazie działań podali jeden prąd wody do wnętrza pomieszczenia objętego ogniem, chwilę później podaliśmy drugi prąd wody – powiedział nam mł. asp. Zdzisław Burian z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach.
Wskutek pożaru spłonęło jedno pomieszczenie budynku wraz z wyposażeniem. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej od routera. Działania strażaków zakończono o godz. 22.32. Przyczynę pożaru ustala policja.
W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z Posterunku Zamiejscowego JRG2 w Czechowicach-Dziedzicach, OSP Dankowice, OSP Wilamowice, OSP Stara Wieś, zespół ratownictwa medycznego i policja.
