Bielsko-Biała Na sygnale

Pożar w mieszkaniu na Bystrzańskiej. Jedna osoba poszkodowana – ZDJĘCIA

Jedna osoba poparzona, druga uratowana od śmierci, spalony pokój i okopcone mieszkanie to bilans wieczornego pożaru w budynku przy ul. Bystrzańskiej w Bielsku-Białej. W mieszkaniu nie było prądu, najprawdopodobniej zapaliło się od kominka.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie zadymienia mieszkania na parterze budynku o godz. 18.23. Po dojeździe na miejsce okazało się, że w mieszkaniu jest rozwinięty pożar, ogniem objęte było wyposażenie jednego pokoju. W drugim pokoju spał niczego nieświadomy mężczyzna. Działania strażaków polegały podaniu jednego prądu wody do wnętrza mieszkania i ewakuacji mężczyzny. Lokatorowi mieszkania oraz jego koledze strażacy podali tlen. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Poparzonego mężczyznę odwieziono do szpitala, natomiast jego “wesoły” kolega odmówił hospitalizacji.

– Dziękuję panowie, wesołych świąt – stwierdził mężczyzna, któremu chwilę wcześniej uratowano życie. – To teraz mogę iść po piwka – dodał, a po chwili burknął pod nosem – kurka, mogłem tam zostać. (mógł się zaczadzić lub spłonąć, zagrożenie życia było realne – przyp. red.). Obaj mężczyźni, zarówno lokator, jak i jego kolega, mieli wiele szczęścia.  Dym wydobywający się spod drzwi mieszkania zauważyli lokatorzy, straż pożarną zawiadomiła kobieta.

Prawdopodobną przyczyną pożaru był kominek. Jak dowiedział się nasz portal, w mieszkaniu nie było prądu, licznik energii elektrycznej był odcięty. W akcji uczestniczyły zastępy straży pożarnej z JRG1, Wojskowa Straż Pożarna, OSP Mikuszowice Śląskie, zespół ratownictwa medycznego, patrol SPPP i pogotowie energetyczne.

google_news
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Dr Max
Dr Max
3 lat temu

To są skutki -alkohol+ogień

Oset
Oset
3 lat temu

No tym razem to nie chodziło o.wersalke 😉