Drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich elektryzuje polskich kibiców. Do Zakopanego ściągnęły tysiące fanów, a miliony usiądą przed telewizorami. Na żywo zawody obejrzy zapewne prezydent Andrzej Duda, który około 15.30 przejechał przez powiat suski.
Prezydent na początek zawodów raczej nie zdąży. Choć kolumna samochodów pędziła dość szybko to jednak do Zakopanego w kilkadziesiąt minut nie miała szans dojechać. Wejście na trybuny Wielkiej Krokwi, nawet bez zbędnych formalności, również zajmują chwilę.