Po zwycięstwie w Łodzi kibicom BKS-u wzrosły apetyty. Zimny prysznic przyszedł bardzo szybko.
Mecz z KSZO wydawał się teoretycznie znacznie łatwiejszy. Drużyna z Ostrowca ledwo pozbierała się przed tym sezonem, zostało kilka zawodniczek, resztę pozbierano naprędce. BKS miał więc pewnie wygrać i potwierdzić aspiracje do czołowych lokat.
Rzeczywistość zweryfikowała te plany. Pary starczyło podopiecznym Tore Aleksandersena na dwa sety. W trzech kolejnych na parkiecie rządziły gospodynie.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 3:2 (29:31, 16:25, 25:21, 26:24, 15:10)
MVP: Natalia Skrzypkowska (KSZO)
KSZO: Stroiwąs, Soter, Gryka, Skrzypkowska, Łyszkiewicz, Miros, Pauliukouskaya (libero) oraz Biedziak, Markiewicz (libero), Wańczyk, Sosnowska, Szałankiewicz
BKS PROFI CREDIT: Nowicka, Mucha, Mancuso, Grant, Konieczna, Sobolska, Lemańczyk (libero) oraz Moskwa, Jagieło .