Starostwo Powiatowe w Cieszynie wraz ze Szpitalem Śląskim apelują do lekarzy rodzinnych, internistów i pediatrów z powiatu cieszyńskiego o pomoc w obsadzie dyżurów na oddziale pediatrycznym. Obecna trudna sytuacja kadrowa może doprowadzić do konieczności zamknięcia oddziału z uwagi na brak personelu medycznego.
– Nie możemy dopuścić do takiej sytuacji, ponieważ jest to jedyny taki oddział w naszym powiecie. Wszyscy jesteśmy zobowiązani do zapewnienia poczucia bezpieczeństwa dzieciom oraz ich rodzicom poprzez utrzymanie ciągłości pracy tego ważnego oddziału – mówi Janina Żagan, wicestarosta powiatu cieszyńskiego.
Z problemem braku personelu boryka się nie tylko cieszyńska lecznica, ale wiele innych szpitali w kraju. Tymczasem oddziały pediatryczne pękają w szwach, również nad Olzą. – W tej chwili na 18 miejsc jest przyjętych 19 małych pacjentów. Gdyby dzisiaj Szpital Śląski zamknął oddział pediatryczny, nasi pacjenci musieliby szukać miejsca w sąsiednich placówkach medycznych, a one są także przepełnione. I pewnie taka dziwna sytuacja będzie trwała. Jeszcze rok temu było leczonych tutaj po kilka, maksymalnie kilkanaścioro dzieci, a w tej chwili jest pełny oddział. Jeżeli szpital zamknie oddział pediatryczny, a będzie zmuszony to zrobić w przypadku braku personelu medycznego, właściwie lekarzy pediatrów, co wtedy lekarze rodzinni zrobią ze swoimi pacjentami? Gdzie ich poślą w sytuacji, kiedy będą wymagali leczenia szpitalnego? Czy o tym ktoś myśli w ogóle? Czy zastanawiają się nad losem swoich podopiecznych? Dlatego odwołujemy się do ich sumień, do ich ideałów, poczucia odpowiedzialności za swoich pacjentów. Pomóżcie szpitalowi cieszyńskiemu! – prosi Janina Żagan.
Władze powiatu cieszyńskiego i Szpitala Śląskiego proszą przychodnie lekarskie w regionie o oddelegowanie co najmniej jednego lekarza rodzinnego, internisty czy pediatry na jeden dyżur w miesiącu na oddziale pediatrycznym. Dyrekcja Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej w Cieszynie posiada zabezpieczone na ten cel pieniądze.
Przykro się czyta takie artykuły, gdzie widać, że nie ma ludzi chętnych do pomocy najmłodszym. Pediatria to bardzo ważny oddział, a ton tej wypowiedzi i apel w mediach sugeruje, że nikt nie wyraził chęci i zainteresowania, żeby się tym zająć i pełnić dyżur dla dzieci. Ludzie, lekarze, opamiętajcie się! Tu chodzi o zdrowie i życie naszych i WASZYCH pociech!
“oddelegowanie co najmniej jednego lekarza rodzinnego, internisty czy pediatry na jeden dyżur w miesiącu” czyli co dzień inny lekarz na dyżurze, niezła karuzela
Przerysowany nieco apel pani wicestarosty usprawiedliwia, że inaczej może dojść do zamknięcia oddziału. Niestety nie tylko w Cieszynie Starostwa nie radzą sobie z prowadzeniem szpitali.
Bez przesady z tą troską lekarzy rodzinnych. Z mojego doświadczenia – daje skierowanie do specjalisty i nie interesuje się ile trzeba czekać na przyjęcie. Jak kelner w socjaliźmie: nie mój rewir.
A to nie jest skuteczniej rozmawiać osobiście ale i do kieszeni a nie apelować przez media?
jakby to było gdyby ten covid nie wystąpił? co by przykryło upadające systemy na świecie, dobrze że przypadkowo powstał groźny wirus
Jakby Hermenegilda się uczyła toby się społeczeństwu przysłużyła a tak zostało jej tylko pisanie bzdur po forach w ilosciach niespotykanych.
Masz podszywacz widzę dużo czasu, ciągle siedzisz na forum więc tylko krok do dyżurów. Jaki problem, to tylko dzieci, może niektóre nie są głupsze od Ciebie ale tym się daje klapsa. Jeśli nie przyjmą, jest możliwość dyżurów jako palacz.
Brak merytorycznego odniesienia do tresci artykułu jak zwykle. O moje wykształcenie się nie martw, tak się składa że jest medyczne i nawet w Koziej Wólce (bez obrazy dla Koziej Wólki) mogę wziąć dyżury.
Jest merytoryczna wypowiedź do tekstu powyżej – podszywacz. Z wykształceniem medycznym nie potrafisz dostrzec?, żadna wartość z takiego “medyka” na dyżurze. Jednak palacz i nick Palacz Pierwszy.
He, he sama se bądź palaczem, sądząc po komentarzach to masz wykształcenie odpowiednie i kierunkowe ?