Rada Gminy Radziechowy-Wieprz jednomyślnie w obronie papieża

Podczas wczorajszej (31 marca) sesji radni gminy Radziechowy-Wieprz podjęli uchwałę „w sprawie stanowiska Rady Gminy Radziechowy-Wieprz w sprawie obrony dobrego imienia naszego Ojca Świętego św. Jana Pawła II”.

O tym, że będzie rozpatrywana taka uchwała mówił już 13 marca przewodniczący Rady Gminy Jacek Świniański o czym – jako pierwsi – pisaliśmy – TUTAJ. I faktycznie taki projekt z obszerną treścią pojawił się w trakcie wczorajszej (31 marca) sesji. Projekt odczytał przewodniczący Jacek Świniański.

– Wobec zaistniałych ataków, a w szczególności ataków medialnych na świętego Jana Pawła II, Rada Gminy włącza się w obronę pamięci dobrego imienia autorytetu naszego ojca świętego. Cały jego pontyfikat, ale i wcześniejszy okres działalności jako kapłana, biskupa, wlewały w miliony Polaków nadzieję przetrwania i sensowność prowadzonej walki z nieludzkim komunizmem. Dawały nadzieję w odzyskanie niepodległości i życia w wolnym niezależnym kraju. Wielu z nas pamięta pierwszą pielgrzymkę, po wyborze ojca świętego, do ojczyzny w 1979 roku i te prorocze słowa jego modlitwy na ówczesnym placu Zwycięstwa w Warszawie- „Niech zstąpi Duch Święty i odnowi oblicze Ziemi, tej Ziemi”. Ta pamiętna modlitwa oraz wstawiennictwo Jana Pawła II, a także gesty wsparcia kierowane do Polaków, rozpoczęły powolny i bezkrwawy upadek zbrodniczego systemu komunistycznego w Polsce, a później w Europie Środkowej i Wschodniej. Na spotkania z naszym papieżem, w czasie bardzo licznych pielgrzymek na całym świecie, przybywały niezliczone tłumy ludzi spragnionych słów prawdy, wsparcia, nauki wynikłej z Ewangelii. Święty Jan Paweł II był człowiekiem pokoju i nadziei z niespotykaną miłością, ale i z wielką siłą i pewnością. Wskazywał całemu światu, każdej wspólnocie jak życie czynić bardziej ludzkim. Jego umieranie i pogrzeb był czasem ogólnoświatowych rekolekcji oraz bodajże ostatnim momentem wspaniałej epoki wyznaczonej przez jego pontyfikat w dziejach świata. Zasługi świętego Jana Pawła II dla Polski, dla świata, i dla całej ludzkości są ogromne i niepodważalne. Nie jest tu możliwe ich opisanie i wymienienie, a każdy człowiek dobrej woli zamieszkujący Ziemię niezależnie od wyznawanej wiary o tym wie i tego nie kwestionuje. Dlatego zupełnie nie zgadzamy się, aby oparty na pomówieniach i wątpliwej jakości dowodach medialny atak, którego celem jest niewątpliwie zniszczenie autorytetu Jana Pawła II, przysłonił jego wieloletni dorobek oraz negował jego rolę jaką Jan Paweł II odegrał w historii Kościoła, świata, Europy, a przede wszystkim Polski. Ten nieakceptowalny atak na naszego największego rodaka to bardzo niebezpieczny element formowania złych postaw naszej polskiej młodzieży, która nie miała okazji żyć w czasie pontyfikatu Jana Pawła II. Młodzi Polacy zatruwani są medialną zawieruchą i ciężko im z pewnością ocenić, co z tych przekazów jest prawdą, a co haniebnym pomówieniem. Osoba świętego Jana Pawła II zasługuje na szczere uznanie i pamięć, a jej pielęgnowanie jest zadaniem dla nas wszystkich żyjących i następnych pokoleń. Każde społeczeństwo, każdy naród, aby prawidłowo funkcjonować i rozwijać się, potrzebuje autorytetów. Jako przedstawiciele samorządu z całą mocą sprzeciwiamy się niszczeniu autorytetu jakim dla nas jest i zawsze pozostanie święty Jan Paweł II. Nie ma naszej zgody na niszczenie osoby papieża Polaka – stwierdził przewodniczący Jacek Świniański.

W dyskusji radna Katarzyna Syc zaznaczyła, że jej zdaniem taka uchwała jest potrzebna i to nie tylko dla mieszkańców tej gminy. Z kolei radny Wiesław Tlałka powiedział, że w tych atakach nie chodzi o papieża.

– Tu obce siły mieszają. Do dwóch lat sondowali i teraz uderzyli. Ale te siły atakujące papieża to siły antypolskie. Ta telewizja nazywana komercyjną, to obca siła i steruje mózgami ludzi. Efektem są puste kościoły, odchodzenie do wiary. Papież się obroni, jest święty, jest w niebie i pewnie się z tego śmieje, ale my musimy zająć twarde stanowisko – zaznaczył radny Wiesław Tlałka.

Według sołtysa Wieprza Wiesława Klisia obecne wychowanie młodzieży nie wychodzi od rodziców, ale z internetu.

– To jest to zło! Dawniej rodzic był najważniejszy, a teraz dzieckiem steruje internet. Dziecko ma telefon i czyta te głupie tik-toki i inne aplikacje. Siły obce najeżdżają na nasz kraj, ale jest książka, która opisuje, że Polska będzie wywyższona między narodami – powiedział sołtys Wiesław Kliś.

Ostatecznie w głosowaniu za podjęciem uchwały opowiedziało się 14 radnych obecnych na sali. Nieobecna na tych obradach była wiceprzewodnicząca Rady Gminy Magdalena Świniańska.