Końcem stycznia Jadwiga Górna przestanie być sekretarzem gminy Radziechowy-Wieprz. Dlaczego? I kto ją zastąpi?
Jadwiga Górna złożyła wypowiedzenie umowy o pracę, które zakończy się 31 stycznia 2018 roku.
– Odchodzę z pracy w Urzędzie Gminy, bo przechodzę na emeryturę. Czas na długie i zasłużone wakacje – śmieje się.
Kto ją zastąpi? W kuluarach pada kilka nazwisk. Ale wszystko nieoficjalnie, bo ostatecznie nowy sekretarz zostanie wyłoniony z konkursu. Jadwiga Górna pochodzi z Bielska-Białej, a karierę zawodową rozpoczynała jako podleśniczy w nadleśnictwach Bielsko, a następnie Węgierska Górka. Przez cztery lata była radną gminy Lipowa. Potem zasiadała w Sejmiku Samorządowym Województwa Bielskiego, gdzie była nawet wiceprzewodniczącą. Pod koniec 1998 roku została sekretarzem powiatu żywieckiego. Wiosną 2007 roku zmieniła pracę na sekretarza gminy Radziechowy-Wieprz (dodatkowo jesienią 2014 roku została radną gminy Buczkowice). Podczas pracy w tym urzędzie kilka razy była na celowniku radnych gminnych, którzy na sesjach domagali się jej zwolnienia. Z kolei w tej kadencji nowy wójt Maciej Mika początkowo nie krył, że zamierza zwolnić ją ze stanowiska sekretarza. Okazało się jednak, że Jadwiga Górna jest chroniona z uwagi na wiek przedemerytalny i zgodnie z przepisami, wójt musiałby jej zapewnić stanowisko z podobną pensją, jaką otrzymywała, będąc sekretarzem.