Na sygnale Sucha Beskidzka

Na solidnej bani poszedł taranem

Prawie 1,9 prom. w wydychanym powietrzu miał kierowca bmw, który wieczorem w Jordanowie spowodował poważną kraksę. Nie zakończyła się tragedią, ale od nieszczęścia było o krok.

Kierująca peugeotem jadąc drogą krajową 28 zatrzymała się, by móc bezpiecznie skręcić w lewo, a tym samym musiała ustąpić pierwszeństwo przejazdu pojazdom jadącym z naprzeciwka. Wówczas w tył jej pojazdu z impetem wbiło się bmw. Siła uderzenia była tak duża, że peugeot został wepchnięty na lewy pas i zderzył się na nim z jadącym z naprzeciwka seatem leonem.

W kraksie ucierpiała kierująca peugeotem. Uskarżającą się na ból głowy kobietę odwieziono do szpitala.

 

google_news