Pijany 24-latek trzymał na rękach rocznego chłopczyka, a przy tym awanturował się z 18-letnią matką dziecka, która również była nieźle wstawiona.
Był sobotni (13 kwietnia) wieczór, gdy około 19.35 policjanci zostali poinformowani, że na ulicy w Rajczy awanturuje się mężczyzna z kobietą.
Gdy mundurowi pojawili się na miejscu zobaczyli 24-latka z dzieckiem na ręku. Jak się okazało miał prawie 3,5 promila alkoholu. Z kolei 18-letnia matka dziecka miała dwa promile.
– Cała trójka była ubrana nieadekwatnie do panującej temperatury. Kobieta nie miała butów, a jej synek był praktycznie półnagi. Na miejsce wezwano ratowników medycznych, którzy przebadali chłopczyka. Dziecko, na szczęście całe i zdrowe, przekazano pod opiekę rodzinie. Jego rodzice odpowiedzą za narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co grozi im kara nawet do 5 lat więzienia – informuje Mirosława Piątek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Tak to je jak sie gorzołce nie rozumie, a dzieci cierpiom.