Miejscowi miłośnicy przeprawiania się samochodami terenowymi przez Beskidy zaprosili do „zabawy” ekipę popularnej Terenwizji. Po szlakach wspólnie jeździli z zasłoniętymi tablicami rejestracyjnymi. Leśnicy – tak jak 200 tysięcy osób – obejrzeli film na YouTube. Zirytowali się, bo ich zdaniem terenówki jeździły nielegalnie po nadleśnictwach Bielsko, Ustroń i Jeleśnia, więc powiadomili policję. Zmotoryzowani z kolei idą w zaparte i w nagranych „przeprosinach” mówią, że legalnie jeżdżą po górach, bo wystarczy, że gdzieś w nich… mają działkę.
Terenwizja to popularny kanał poświęcony samochodom terenowym i off-roadowi. Pasjonaci duży nacisk kładą na etyczną jazdę, czyli tylko po legalnych terenach i do tego też namawiają swoich fanów. Jednak ich film, opublikowany 14 marca, wywołał gigantyczne oburzenie i stał się plamą na wizerunku. Off-roadowców zalała fala krytycznych komentarzy i deklaracji o tym, że przestają ich popierać. A to tym bardziej zła wiadomość dla Terenwizji, że utrzymuje się z wpłat swoich fanów.
Półgodzinny materiał pokazuje „uroki” terenowej jazdy po Beskidach. Są uśmiechy, słowa ekscytacji, jest też ogromny hałas, są kłęby spalin i odkopywanie samochodów, które grzęzną w śniegu na urokliwych beskidzkich halach. Duża część materiału uwiecznia samochody, którym ściągnięto lub zasłonięto tablice rejestracyjne. Jeśli są widoczne w reszcie materiału, to większość jest z Bielska-Białej.
– Nie wyobrażam sobie nie mieć terenówki. Piękna sprawa, co można zobaczyć dzięki niej i jak szybko! My to tu mamy na co dzień, nawet po pracy w ciągu tygodnia! Lato, termosik, jedzonko… Mamy tereny, gdzie możemy dojechać legalnie, więc korzystamy. 6-7 lat tu jeździmy. To dla nas chleb powszedni – tak walory przyrodnicze Beskidów i jazdy terenowej zachwala młody miejscowy kierowca. – Motyla noga! Jestem z Bielska-Białej i jeżdżę w off-roadzie od 10 lat, na crossie 26 lat, ale TAM nigdy nie pozwoliłem sobie sobie wjechać, chyba że na nartach. Może powinienem mieć taką „śprytną” taśmę na rejestracje? Ktoś pisał, żeby rzucił kamieniem ten, co jest bez winy. Więc rzucam i to w swój ogródek! – to jeden z umieszczonych pod filmem komentarzy.
Oburzeni widzowie zaczęli zwracać się ze skargami do policji, instytucji państwowych zajmujących się ochroną przyrody, Lasów Państwowych i mediów.
Szybko zareagowały miejscowe nadleśnictwa. Jak informuje Marek Czader, nadleśniczy Nadleśnictwa Bielsko, nielegalny rajd odbywał się po terenach Nadleśnictwa Bielsko, w tym Leśnictwa Jaworze, a ponadto po terenach nadleśnictw Ustroń i Jeleśnia. – Toczy się postępowanie wyjaśniające we współpracy z policją. Mam nadzieję, że doprowadzi do ukarania sprawców, gdyż sprawa jest – delikatnie mówiąc – bulwersująca – stwierdza nadleśniczy. Dodaje, że trzy nadleśnictwa zwróciły się do odpowiednich komisariatów. Poprzez kancelarię prawną Lasy Państwowe mają zwrócić się do Terenwizji o udzielenie informacji o dacie wykonania nagrania. Marek Czader deklaruje, że leśnicy nie odpuszczą tej sprawy, bo nie można w taki sposób promować korzystania z lasów i gór. – Jeśli będziemy przyzwalać na takie praktyki, to doprowadzimy tylko do ich eskalacji. Komentarze internautów, w tym miłośników jazdy terenowej, budzą jednak nadzieję, bo zawierają nie tylko pochwały, ale krytykę niedozwolonych zachowań – wskazuje.
Tylko do Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej wpłynęły już dwa zgłoszenie w tej sprawie. Czynności wyjaśniające prowadzi wydział prewencji z artykułu dotyczącego nieuprawnionego wjazdu pojazdem do lasu. Traktuje on o tym, że kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nienależącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nieprzeznaczonym – podlega karze grzywny.
Policjanci mają ułatwione zadanie, bowiem film jest ciągle dostępny na YouTube, widać na nim twarze, rejestracje samochodów, padają imiona i nazwy firm. Dwóch młodych mężczyzn ma na sobie polary dużej lokalnej firmy z branży transportowej, która nie odpowiedziała na nasze pytania w tej sprawie. Leśnicy zidentyfikowali też jeden z warsztatów samochodowych, który może mieć z tym coś wspólnego.
Terenwizja nie odpowiedziała na nasze pytania. W ogóle – nie licząc usuwania krytycznych komentarzy pod filmem – długo nie odnosiła się do sprawy. Milczenie przerwano „przeprosinami” opublikowanymi – nomen omen – 1 kwietnia. – Była taka kontrowersyjna akcja. Przyznaję – z naszej winy troszkę. Jeździmy czasem ponagrywać z lokalnymi ekipami. I wyszła ta akcja, że nie do końca wiedzieliście, dlaczego jednego dnia jeździliśmy z zaklejonymi tablicami rejestracyjnymi – mówi przedstawiciel Terenwizji i oddaje głos niejakiemu Antkowi, który miał zaprosić ekipę w Beskidy. Młody mężczyzna jednak nie widzi swojej winy, tylko… skarży się na turystów. I i przedstawia osobliwą interpretację przepisów, wedle której może w górach jeździć do woli i legalnie! – Jak widzicie, jesteśmy na szlaku turystycznym, który idzie przez teren prywatny. Las też jest prywatny. Cały problem polega na tym, że turyści nie mają zielonego pojęcia o tym, że taka droga może być terenem prywatnym, a nie lasem państwowym. Wydaje im się, że są królami tej drogi, że tylko oni mają prawo do używania szlaku turystycznego, a niestety się mylą. Można legalnie dojechać do domu. Właśnie przez nieświadomość ludzi zaklejamy tablice rejestracyjne, bo się bulwersują widząc samochód na szlaku turystycznym, robią zdjęcia, wysyłają do nadleśnictwa i mamy potem problemy. Wolno jeździć po górach i mówi o tym ustawa o lasach, że jak osoba ma działkę i pole w górach, to może dojeżdżać drogami nawet jeśli jeździ po lasach państwowych – w celach gospodarczych. Mamy prawo przez takie drogi legalnie jechać! – przekonuje, ale nie precyzuje, jakież to cele gospodarcze off-roadowcy realizują, gdy – jak sami mówią – jeżdżą po pracy w góry z kanapkami i termosem, by podziwiać widoki… Takie fikołki prawne wywołały śmiech leśników, bo żadnej zgody nie wyrażali, a odosobnione przypadki dotyczą rolników, którzy określonym dojazdem – a nie przemierzając góry wzdłuż i wszerz – muszą dotrzeć do swojego pola, by je uprawiać.
– Uważam, że trochę wina jest po naszej stronie. Powinniśmy się przyznać i przeprosić, że zrobiliśmy zamieszanie. Zawsze staramy się jeździć po legalnych terenach. Wszyscy się robią czepialscy, szukający afer… Mogliśmy to lepiej ogarnąć, nie zasłaniać tych tablic. To nauczka była – tak to spuentował przedstawiciel Terenwizji, ale po „powinniśmy przeprosić” żadne „przepraszam” jednak nie padło.
Filmy i kadry: Terenwizja – YouTube
Haha ot dziwne lasy państwowe to dopiero niszczą lasy swoim ciężkim sprzętem koleiny na pół metra w ściółce, steki hektarów wyciętych lasów i jakoś nikt nie narzeka. To jest ok. Tak właśnie wygląda polski ciemnogród. Robią burze za jazdę po śniegu a sami rujnują NASZE lasy.
WSTYD, to są na dodatek znani w środowisku krótkofalowcy. Jeden jest adminem na forum dyskusyjnym sp7pki . iq24 . pl
Offroad Alles abschlachten !!!!!!!!
Młodzi się ćwiczą a w razie wojny będzie żołnierz górski jak znalazł bo co oni komu zrobili. To nadleśnictwa rżną bez opamiętania lasy co widać na zdjęciach, dobrze ich ludzie zwą kornikami.Jak wygląda las po wycince? jak po ataku bombowców.
Obiektywizmu w artykule brak. Napisany tylko po to żeby pokazać ekipę Terenwizji i ludzi którzy ich zaprosili w złym świetle, a nie przedstawić sprawę z obu stron obiektywnie. Dawno nie czytałem tak beznadziejnego artykułu.
I teraz krzyk wszystkich co golfem nie wjadą bo się zakopie za 3… 2… 1…
Przepadek samochodów. Odebranie praw jazd do końca życia. 5 lat ciężkich robót w lesie pod nadzorem w wymiarze minimum 150 r-g w miesiącu – oczywiście poza godzinami normalnej pracy zawodowej. To byłaby adekwatna kara za takie “zabawy”.
Ja myślę, że kara śmierci to mało ?
Tak, Pan chyba koło leśnika nie stał albo takie farmazony wypisuje pod % 😉
Wam za zniszczenie żywieckiego Parku krajobrazowego, za rabunkową gospodarkę,
Ta a te cieżkie roboty przez pięć lat to przy masowej wycince??weż ty sie puknij w główke takich zniszczeń jak banda lasy państwowe dokonuje to offroadowcy nie sa wstanie wyrządzić. Właczcie myslenie a wyłaczcie tvpis
Jak by na to nie spojrzeć, to samochód w lesie = smród spalin ( a w mieście to jeden z drugim taki rajdowiec drze ryja, że smog mu przeszkadza), hałas, rozjeżdżanie szlaków, przeganianie zwierzyny, niebezpieczeństwo dla potencjalnych turystów. zatruwanie roślinności i ziemi ( gdzieś te spaliny w końcu opadają). Coś za dużo tych czynników szkodzących. A w drugą stronę- banda facetów, którzy uważają, że świat do nich należy, chce sobie sprawic trochę przyjemności nie patrząc na szkody, jakie wyrządza. Nie mogą “rozjeżdżać miast” to walą w teren. I jak czytam to święte oburzenie, że ktoś się ich czepia, zastanawiam się,… Czytaj więcej »
Tak kocham kontakt z naturą, że wpierdzielę się w nią 3-tonową terenówką…
Maseczki? – a po co, w górach nie trzeba, na imprezie integrującej zapraszających i zaproszonych z “bagien” po rajdzie zapewne też nie. Kwiat młodzieży się bawi wesoło w szczycie pandemii.
Jeśli ktoś nie rozumie, musi wystarczyć wprowadzenie na filmie: “… jesteśmy w Beskidach ,,,aby pokazać jak wygląda Off-roadowe życie w górach czyli tam gdzie teren jest na każdym kroku”.
Ten padający śnieg jest upierdliwy jak PO. Niby spoko, a każdy już tym rzyga.
nie widziałem jeepa wranglera -to jest prawdziwe auto na teren
Niech lesnicy sami zobaczą jaki mają burdel w lesie, gałęzie błoto wylane potoki rozjechane wszystko farmerami, obdarte drzewa przy zrywce. I proszę nie zaprzeczać bo sam na zrywce robiłem i wiem jaki tam macie burdel, powinni was sprywatyzować!!!! Wtedy połowa do zwolnienia bo w prywatnej firmie nie ma mowy a takie marnotrastwo i nieróbstwo. Robicie tylko propagandę a tak naprawdę to nic nie robicie. Zobaczcie jak to wygląda w Niemczech, Austrii też tam robiłem na rywkach, nasi to trzeci świat
A kobitki zrywałeś przy lesie w Polsce a może w Niemczech i Austrii – nie burdel?
Jest cała masa niszczycieli lasów , a najmniej szkodliwym wśród nich jest kornik ,
kornik lewacki musi być szkodnikiem nr 1.
Chłopaki na poziomie, śnieg, fajne autka, kulturka, zabawa na trzeźwo, o co Wam chodzi krytykanci?
Chciałoby się podkreślić, że chłopaki z Terenwizji zostali ZAPROSZENI!!! na przejażdżkę po naszych okolicznych górskich szlakach. Pomijając legalność tej imprezy, bo od tego są służby, nie podoba mi się atak autora na samą Terenwizję. Byli gośćmi. Chłopaki wierzyli w legalność takiej pojeżdżawki. A teraz najbardziej im się dostało…
Pismak niskich lotów szukający sensacji 🙂
A może kiedyś w naszej okolicy powstaną legalne trasy dla miłośników quadów, crossów i 4×4 ? Problemem jest brak takich miejsc, a rozwiazaniem wcale nie jest wyższa kara, a tymbardziej konfiskata sprzętu, jak ktoś sugeruje.
Oczywiście powinny być wytyczone legalne trasy przejazdy dla 4×4
za wjazd do lasu terenówkami, quadami, motocyklami, skuterami śnieżnymi powinna być wysoka kara np. 10 tys zł + konfiskata pojazdu i problem się skończy, a nie tam robienie co jakiś czas propagandowych akcji przez policje i straż leśną gdzie jeszcze nigdy nikogo nie ukarano, nie wspominając o śmiesznie niskich mandatach za to
a co wam to w ogole przeszkadza? zawistni janusze, ktos kupil sobie terenowke i sie bawi to trzeba udupic
Wycinki niszcza lasy tysiac razy bardziej, ale to juz nikomu nie przeszkadza
Super, że cię nie znam.
Tak mało jest w tym kraju zieleni, lasu, gdzie by można pójść odpocząć. Zwłaszcza na śląsku. To jeszcze się trafiają gupole które to niszczą. Co to za przyjemność smród i hałas? No i oczywiście zawsze znajdzie się gimbaza od króla która broni gupoli.
Do beskidzka24. No i macie temat na miarę “dorsza” Pitery za 6 złotych. Widać tu waszą “bezstronność dziennikarską”. Dlaczego czepiacie się facetów, którzy wykorzystują lukę w przepisach prawa, aby realizować swoją pasję ? (z zastosowaniem dystansu i na świeżym powietrzu). Dlaczego nie nie piszecie o protestach i donosach wobec różnych niezgodnych z prawem, NIELEGALNYCH zgromadzeń np. macior z czerwonymi błyskawicami, antyszczepionkowców, koronasceptyków, tzw “przedsiębiorców” i im podobnych, nie dość że zabójczych (z powodu pandemii) to w 100% sprzecznym z Polskim Prawem. ? Jakoś nie jesteście w stanie napisać i wezwać stosownych instytucji, aby ścigać i pociągać do odpowiedzialności karnej organizatorów… Czytaj więcej »
MS – nadmiar dezynfekcji i zjechałeś z tematu:)))
Więcej ruchu na powietrzu i dbania o własną odporność
Cię odpręży;)
ps. ..takie są skutki nadmiernego przebywania w przyłbicy przed lustrem.. 😉
Pozdrawiam!
Otoczyć murem tę mieścinę, odizolować od społeczeństwa, bielszczoki u siebie to tylko innym błędy wytykają i myślą że są super, a prawda jest taka że to niemiłosierny motłoch…
„przeprosinami” … – nomen omen – 1 kwietnia.
Mhm
Zamknijcie , zadrutujcie lasy. , niech ludzie oglądają lasy na zdjęciach albo…po wykupieniu wejściówki ( 500 + wszak kosztuje) …….to jest wolność ?? To państwowy terroryzm gorszy niż za PRLu
Idiotyczna wstawka o 500+. Wyluzuj rajtuzy.
To nie komuna, to nie jest twoje. Jestem wolnym człowiekiem i mam ochotę wyrzucić śmieci pod twój dom. Nie mogę? Ale ja chcę!
Może zróbcie artykół o masowych wycinkach w kraju? Gdzie lasy, drogi i wszystko wokół jest zniszczone i rozjezdzane oraz wygląda jak po bitwie, pozostawione są koleiny na metr głębokości, poobdzierana kora i zniszczona sciółka! Może napiszcie też o szlaku rowerowym który został zmasakrowany przez wycinke i gminy potrąciły dofinansowania ponieważ nie utrzymały miejsca przez wymagany okres. Może też pojedzie na wycinke i uslyszycie ogromny hałas i zobaczycie kłeby spalin które tworzą harvestery? Tego problemu jakoś leśnicy nie widzą i sieją propagandę w która chyba oni sami nie wierzą. A nie, czepiacie się paru chłopaków którzy niczego złego nie zrobili, tak… Czytaj więcej »
Leśnik dostaje od dyrekcji plan, z określoną ilością kubików jakie ma dostarczyć. To wszystko zależy od zapotrzebowania i idzie z góry.
Działalność państwowego gospodarstwa leśnego obrazuje najlepiej fraszka przezemie ułożona po spojrzeniu na nasze Beskidzkie lasy a brzmi ona : Halny i kornik szaleje, leśniczy zgarnia hajs i się śmieje…
O co wogole jest afera?
Pozdro dla Terenwizji
Haha! Straszliwych zniszczeń dokonali:) Co to jest w poròwnaniu z przeoraną koparką wokół Kozią Gòrą z Szyndzielnią i wypłoszeniem stamtąd zwierząt! Czy pn stokami od Skrzycznego po Biały Krzyz. Wszystko za zgodą leśników i pod nosem dwòch prężnych organizacji tzw “ekologicznych”, to im jakoś pasowało?? haha!! Nie rozmieszajcie, hipokryci taką pokazòwą:)
Jedyne usprawiedliwienie specjalistów od ..nagonki;) to ze fimik niepotrzebnie propaguje offroad w gòrach.
Janie, Czuwaj;)
Koparka musi pracować i robi czasem szkody, tak działa gospodarka leśna na której zarabiaja Lasy Państwowe. Nie Leśnicy podejmują decyzję o wycince, tylko góra im narzuca plan. Na czyimś kaprysie, jeżdżenia po lesie nie zarabia państwo. Dużo osób chciałoby się tak przejechać i jakby wtedy ten las wyglądał.
odpowiadasz nie na temat. Podany przeze mnie przyklad dotkliwego zniszczenia lasów Beskidu Śl po okiem święcie oburzonych nie ma nic wspólnego z gosp leśną. Do której zresztą nic nie mam.
Czekam na artykuł o zrywce drzew.
Rozpieprzone lasy i pijani uzytkownicy LKT i traktorów i pił łańcuchowych
Zróbcie jedną otwartą pętle dla turystycznych objazdów i jeden mały kwadrat 1ha do „topienia” dla tych, którzy lubią wozić sprzęt na lawecie
I wtedy dopiero możecie zacząć myśleć o karaniu.
W innym przypadku po prostu złapiecie jeden promil ludzi którzy jeżdżą i to akurat tych, którzy najmniej nabroili
Nie pozdrawiam
Dobrze napisane.Po zrywce to jak po bombardowaniu.
Nikomu nic nie zrobili, to w czym problem?
Nic? A zniszczone drogi (abstrahuję czy rzeczywiście są to drogi publiczne w rozumieniu prawa administracyjnego, a nie jakiegoś chłoptasia)?
Podejdź tam i zobacz czy są aktycznie zniszczone i czy są jakiekolwiek inne ślady tej wyprawy.
Bardziej to niszczą Ci od wycinki.
Lepiej nie robić wycinki, czyli nie produkować mebli z drewna, paneli, papieru, ani nic. Jest zapotrzebowanie, to jest zrywka.
Skończy się na nałożeniu kilku najniższych mandatów
A tatuś zapłaci i załatwi z kolegami, żeby nie było tematu