Coraz bliżej do zakończenia budowy odcinka drogi ekspresowej S7 Naprawa – Lubień wraz z dwukilometrowym tunelem, który przebiega fragmentem przez wschodnią część powiatu suskiego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że zaawansowanie robót wynosi obecnie prawie 90 procent.
Droga ekspresowa S7 rozpoczyna się w Gdańsku i docelowo prowadzić ma przez Warszawę, Radom, Kielce i Kraków do przedmieść Rabki-Zdroju. W sumie liczyć ma 706 kilometrów. Do tej pory powstało 465,45 km, a w budowie jest 201,9 km, z czego 7,6 km to dobudowa drugiej jezdni. Z punktu widzenia mieszkańców powiatu suskiego istotne są odcinki: węzeł Skomielna Biała (zjazd w kierunku Jordanowa) – Rabka-Zdrój (budowany od 31 marca 2016 roku i oddany do użytku 28 września 2019 roku, o długości 5,2 km jako droga ekspresowa i 900 metrów jako droga krajowa, co kosztowało ponad 615 mln zł) oraz węzeł Skomielna Biała – Naprawa – Lubień (w budowie od 31 marca 2016 roku, o długości 10,6 km z budową tunelu pod Luboniem Małym o długości 2058 m). To odcinek dość skomplikowany technicznie, bo w sumie aż 8 km przebiegać ma na wiaduktach (najdłuższy w Skomielnej Białej o długości 992 m), estakadach, mostach i w tunelu. Wspomniany odcinek Skomielna Biała – Naprawa – Lubień podzielono na dwa etapy. Jeden z nich, Skomielna Biała – Naprawa, z tunelem pod Małym Luboniem, liczy 3 km długości, a za ponad 968,8 mln zł ma go wykonać włoska firma Astaldi z Rzymu.
– Tunel pod górą Luboń Mały będzie dwukomorowy, po jednej komorze dla każdej jezdni, a będą one połączone ze sobą jedenastoma przejściami ewakuacyjnymi oraz jednym przejazdem dla służb, zlokalizowanym w połowie długości tunelu – informuje GDDKiA.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zapowiada, że ponad dwukilometrowy tunel będzie przejezdny na 31 grudnia 2021 roku. Na razie zaawansowanie robót wynosi 62,5 proc. W obu nitkach trwa betonowanie słupków i płyty podjezdniowej. W prawej nitce wykonano 920 m płyty podjezdniowej, a w lewej 451 m. Przed portalem północnym prowadzone są prace ziemne przy nasypie, który połączy wiadukt z wlotami tunelu. Z kolei drugi etap Naprawa – Lubień (7,6 km) miał być gotowy już do października 2018 roku i kosztować ponad 521,5 mln zł. Jego wykonawcą zostało konsorcjum firm z Warszawy i Kijowa. Dopiero 19 grudnia 2019 roku oddano jedną jezdnię, i to z ograniczeniem prędkości do 70 km/h. Prace nad dokończeniem drugiej jezdni wstrzymało osuwisko. 17 lipca 2020 roku GDDKiA zerwała umowę na realizację tego odcinka z konsorcjum polsko-ukraińskim.
– Wykonawca nie miał odpowiedniego potencjału sprzętowego i kadrowego oraz środków do kontynuacji robót. Konsorcjum zostało wezwane do poprawy i wykonania szeregu ściśle określonych zakresów robót do 10 czerwca 2020 roku, ale wykonawca nie wywiązał się z większości postawionych przed nim wymagań – informuje GDDKiA.
1 września 2020 roku podpisano umowę na kontynuację budowy estakady z firmą TBM (była podwykonawcą usuniętego konsorcjum) za ponad 42,2 mln zł z terminem do 16 września 2021 roku. Z kolei 22 grudnia 2020 roku podpisano umowę z firmą Strabag Infrastruktura Południe na kontynuację budowy ekspresówki na odcinku Lubień – Naprawa za 74,5 mln zł z terminem do 18 listopada 2021 roku. W przypadku tego odcinka zaawansowanie prac wynosi 88,26 proc. Oznacza to, że cały odcinek węzeł Skomielna Biała – Naprawa – Lubień, zgodnie z obietnicami ministra Andrzeja Adamczyka, powinien być gotowy dla kierowców do końca tego roku. Wtedy też jadąc od Jordanowa w kierunku Krakowa będzie można wjechać na węźle Skomielna Biała i pojechać bez przeszkód ekspresówką niespełna 27 km do Myślenic. Na 30-kilometrowy odcinek z Myślenic do Krakowa kierowcom przyjdzie jeszcze sporo poczekać, bo na razie trwają prace koncepcyjne. Droga jest tu co prawda dwujezdniowa, ale to zwykła droga krajowa z wieloma skrzyżowaniami, przejściami dla pieszych i ograniczeniami prędkości.
– Na razie jadąc od Krakowa, w miejscu, gdzie kończy się ekspresowa S7 na odcinku Myślenice – Lubień, kierowcy poruszają się 7,6-kilometrowym jednojezdniowym odcinkiem z ograniczeniem prędkości do 70 km/h. W Naprawie zjeżdża się do drogi powiatowej, która została przebudowana, aby mogła przejąć większy ruch. W trosce o bezpieczeństwo pieszych wybudowano na niej także chodniki. Tą drogą, po około 500 metrach, dojeżdża się do drogi krajowej nr 7, tzw. starej „Zakopianki”, i w ten sposób omija się budowę tunelu – informuje GDDKiA.