Gol Kornela Osyry w doliczonym czasie gry uratował Góralom remis w starciu z GKS Bełchatów.
Piłkarze Podbeskidzia przeważali i stwarzali okazje, ale nie potrafili ich zamienić na gole. Gospodarze objęli prowadzenie 82. minuty i wydawało się, że dowiozą zwycięstwo do końca. Sędzia doliczył jednak 3 minuty do regulaminowych 90 i w drugiej z nich, w podbramkowym zamieszaniu po rzucie wolnym, Osyra zdobył wyrównującego gola.
GKS Bełchatów – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:0)
Bramki: 82’ Wołkowicz – 90′ Osyra
GKS: Niźnik – Szymorek, Kołodziejski, Czajkowski (81’ Grzelak), Wołkowicz, Golański (46’ Thiakane), Biel (85’ Flaszka), Winsztal, Małachowski, Magiera, Sierczyński
Podbeskidzie: Polaček – Jaroch (88’ Rzuchowski), Komor, Osyra, Gach – Danielak, Figiel, Nowak, Sierpina – Laskowski (63’ Sopoćko) – Biliński (58’ Roginić)