Referendum poprzedzone dyskusją. Głos mieszkańców jest najważniejszy WIDEO

Było kilkanaście spotkań z mieszkańcami, były akcje informacyjno-edukacyjne, była petycja podpisana przez trzy tysiące mieszkańców za tym, żeby instalacja powstała. Trzy lata dyskutowaliśmy. Myślę, że lepiej robić referendum poprzedzone dyskusją – przekonuje prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski w rozmowie z Beskidzką TV.

– Kto tak naprawdę chciał tego referendum w sprawie spalarni odpadów? Opozycja pomysł przypisuje sobie, twierdzi, że go ukradliście.

– Z tego co się orientuję, a orientuję się dosyć dobrze – wszyscy radni chcieli referendum. Ja, a tym samym mój klub, też mówiliśmy o referendum. Różnice zdań dotyczyły terminu – kiedy ono ma być. Co zaskakujące, ci którzy chcieli jak najszybciej tego referendum, czyli praktycznie wszyscy poza moim klubem, na sesji, podczas której uchwalano referendum byli przeciw. To jest dla mnie niezrozumiałe, ale takie jest ich prawo. Radni decydują zgodnie z własną oceną sytuacji i sumieniem. Ja rozumiem, że kluby, nazwijmy to, opozycyjne nie chciały dodatkowych pytań. Ja na ich miejscu powiedziałbym, że nie podoba nam się, bo mają przecież prawo do takiej oceny, ale nie byłbym przeciw referendum. Teraz wygląda to dosyć dziwnie, że ci którzy parli do referendum, żeby było szybciej, tutaj byli przeciw. Trochę zastanawiające.

– Niektórzy mówią, że o trzy lata za późno.

– Chyba lepiej najpierw porozmawiać. Było kilkanaście spotkań z mieszkańcami, były akcje informacyjno-edukacyjne. Był przecież sondaż, była petycja podpisana przez trzy tysiące mieszkańców za tym, żeby instalacja powstała. Trzy lata tak naprawdę dyskutowaliśmy. Myślę, że lepiej robić referendum poprzedzone dyskusją.

– Tak jak Pan powiedział, działania były podejmowane, a pieniądze wydatkowane. Jeśli referendum wyjdzie przeciwko spalarni, tak po prostu porzucicie projekt?

– Jeżeli referendum będzie ważne i mieszkańcy powiedzą „nie”, to tutaj nie ma wyjścia. Głos mieszkańców jest dla mnie i myślę, dla radnych również, najważniejszy. Ale poczekajmy z tym werdyktem. Jeżeli będzie ważne referendum trzeba się będzie pogodzić.

– A kiedy będzie ważne? Ile osób musi uczestniczyć?

Trzydzieści procent uprawnionych do głosowania. W naszym mieście jest to około 39 tys. osób. Wtedy będzie ważne.

Więcej w poniższym materiale wideo.