Bielsko-Biała Na sygnale

Szczyrk: “To może być jedna z największych tragedii”

Fot. Mirosław Jamro

Kilkadziesiąt jednostek z Bielska-Białej, powiatu bielskiego i Śląska uczestniczy w akcji ratowniczo-poszukiwawczej przy ul. Leszczynowej w Szczyrku, gdzie wskutek wybuchu gazu runął trzykondygnacyjny budynek. W rumowisku może być osiem osób, w tym czwórka dzieci. Trwa wyścig z czasem.

 – Ze wstępnych ustaleń wynika, że w budynku zamieszkałym przez najprawdopodobniej osiem osób, miał miejsce wybuch gazu. W tej chwili jeszcze nie wiadomo, czy są jakieś osoby poszkodowane. Na miejscu trwają czynności różnych służb – powiedział nam asp. Roman Szybiak z KMP w Bielsku-Białej. Akcję ratowniczą utrudnia niska temperatura.

Wskutek wybuchu zawalił się budynek trzykondygnacyjny, uszkodzeniu uległo kilka pobliskich budynków. Ratownicy, pracujący na rumowisku, muszą się co jakiś czas wymieniać. Na miejsce zdarzenia są dysponowane dodatkowe siły i środki.

 – To może być jedna z największych tragedii, jaka się wydarzyła w Szczyrku. W godzinach wieczornych zazwyczaj mieszkańcy są w domach, obawiam się, że mogą być ofiary. Będziemy pomagać, zrobimy co w naszej mocy – powiedział nam burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy. Odcinek ul. Myśliwskiej jest zablokowany dla ruchu, akcja służb będzie czasochłonna.

W rumowisku znaleziono już sześć ciał. 

Fot. Mirosław Jamro
Fot. Mirosław Jamro
navigate_before
navigate_next

 

google_news