Jeden z nielegalnie jeżdżących po górach motocyklistów pobił turystę, który zwrócił mu uwagę.
Kierowcy motocyklów i quadów to zmora górskich szlaków. W piątek okazało się, że przekraczają kolejne granice. Jak ustaliła „beskidzka24”, około 13.00 w rejonie Szyndzielni turyści zwrócili uwagę motocyklistom, którzy nielegalnie wjechali do lasu. Jeden z nich w pewnym momencie rzucił się na turystę i go pobił.
Policjanci na razie tym incydentem się… nie zajmują. Jak się dowiadujemy, doszło do wykroczenia ściganego na wniosek poszkodowanego. Postępowanie zostanie wszczęte, jeśli turysta sam zgłosi się na komendę.
Na zuchwałość kierowców motocykli crossowych i quadów skarżą się też leśnicy. Nawet gdy próbują ich zatrzymać, ci zaczynają jechać niczym taran, nie przejmując się możliwością potrącenia.
Proszę przeczytać definicję “motocykl Crossowy” a później dopiero oskarżać grupę ludzi uprawiających ten sport w 100 % legalnie czyli na torach motocrossowych. MOTOCROSSOWCA próżno szukać w lasach i górach!!!!!!!!
Różne są zdania na ten temat, niektórzy piszą żeby po takich akcjach linki rozwijać i crossowcy się nauczą ale no jprd crossowcy to też ludzie i po co komuś robić krzywde bo inny zawinił i prawdopodobnie pobił turystę w co wątpię (różnie piszą/dla tak zwaniej sensacji). Wypowiadam sie jako crossowiec, sam jeżdże i wiem że na pewno podczas przejażdżki nie podjechał bym do turysty nie zsiadł bym z motoru i nie zaczoł bym bić kogoś bez powodu. Szanujmy się. Jeśli w ogóle doszło by do pobicia to crossowiec musiał mieć poważny powód np. Turysta wzioł gałąz i udeżył crossowca (lecz… Czytaj więcej »
Juz za samo pisanie o rozciąganiu stalowych linek powinna policja ścigać. W Polsce miejsc do jeżdżenia legalnie jest mało, a jeśli już są to mają coraz bardziej ograniczane prawa… mamy tyle wspaniałych sportowców w motoryzacji a tak bardzo wrogo nastanwione państwo… to jest przykre.
Nie ,,rzucamy się ” na ludzi tylko staramy się jak najspokojniej i jak najciszej koło nich przejechać,bez żadnego poważnego powodu ŻADEN motocrossowiec się na innego człowieka nie ,,rzuci”. A głąby co zapieprzają nie wiadomo ile koło ludzi i zwierząt to nie prawdziwi Motocrossowcy tylko zwykłe de**le.
Pozdrawiam
ja nie rozumiem tych ludzi co piszą rozwiesić linki rozumiecie ludzie że to też ludzie i to nie są bandyci lub zabójcy . A poza tym jeśli zawiesisz linke to jak cie znajdą to cie mogą nawet do więzienia na 5 lat . Denerwuje mnie też to że ludzie nie rozumieją jak to działa ta linka linke jak zahaczysz to rozcina ci szyje i przez to nie możesz w najgorszych przypadkach mówić. I tak poza tym sam jestem motocyklistą i ludzie nie rozumieją że motocykl narządzi mniej szkód niż myśliwi osoby które wyrzucają smieci i ludzie którzy pozwalają na wycinke… Czytaj więcej »
rozciągnąć w poprzek ścieżek drut w tym rejonie i po problemie…. Dość tego pobłażania !
Sam se rozciągnij drut na szyi j****y d****u, pewnie to nie był zwykły turysta tylko skakał do niego z łapami dlaczego jezdzi i tak dalej.
Tym drutem to ciebie powinni przywiązać do drzewa !!
Pewnie ten “turysta” skakał do niego i crossowiec nie wytrzymał nie dziwię sie mu
Gratuluje pomysłu. Oczywiście jak zginie przez takie akcje kolejny młody człowiek na rowerze to bierzesz odpowiedzialność za swój genialny plan.
Idiota…
Czy jeśli w lesie przydzwonię motocykliście w zakuty baniak np.bukowym kołkiem, to policja też się tym nie zajmie? To fajnie – ruszam na łowy! Drżyjcie crossowcy!
Baranie bukowym kółkiem to ty się j****j w cymbał motocyklista tego prawie nie poczuje na kasku a jak ci odda to założysz się jak scyzoryk.
Organy już od dawna nie mają czasu, bo pilnują barierek pod okrąglakiem.
Jak wiecie gdzie jeżdżą to linka stalowa załatwi sprawę. Jak jednemu debilowi ten pusty łeb urwie to inni się wystraszą.
Jak by na ciębie to rrafiłk to byd tego nie srobił. I nie cwaniakuje sie bo nie zawsze wiesz ze akurat ty nie dostaniesz -lub na odwrót-!
Co raz mniej dziwię się niektórym ludziom że zakładają linki w lasach czy na swoich polach.
Znasz sytuacje? Byłeś tam? Wątpię, a więc zamknij ten pusty łeb i zajmij się rzeczami ambitniejszymi niż czytanie fałszywej prasy 😉