W czwartek (12 stycznia) przed południem doszło do wstrząsu w kopalni OKD ČSM-Południe w Stonawie. W wyniku zdarzenia jeden z czeskich górników poniósł śmierć. Rannych zostało szesnaście osób. Wśród górników, którzy ponieśli obrażenia, znalazł się jeden Polak. Tę informację podała czeska policja.
Jako pierwsze o zdarzeniu, które miało wczoraj miejsce, informowało Sdružení hornických odborů, czyli Stowarzyszenie Górniczych Związków Zawodowych. Informacja pojawiła się na Twitterze Stowarzyszenia.
Ratownicy medyczni z rąk ratowników górniczych przejęli opiekę nad pięcioma mężczyznami w przedziale wiekowym od 43 do 55 roku życia. Byli przytomni, można było nawiązać z nimi kontakt. Skala obrażeń, które odnieśli obejmowała obrażenia ciężkie do umiarkowanych. Najwięcej było urazów kręgosłupa i kończyn. W jednym przypadku wystąpił uraz głowy i miednicy. Do zdarzenia doszło na głębokości 1100 m.
– Przyczyny śmiertelnego wypadku ma zbadać specjalna komisja złożona z przedstawicieli Wojewódzkiego Urzędu Górniczego, Policji, kierownictwa spółki oraz przedstawicieli organizacji związkowych – poinformowała rzeczniczka spółki OKD Naďa Chattová.
Szkoda ,ze zdjecie stare, zrobione po katastrofie z grudnia sprzed bodajze 4 lat w ktorej zginęło 12 polskich górników. Malo to profesjonalne dziennikarsko.