Co prawda synoptycy zapowiadają powrót śnieżnej zimy, to jednaka teraz jest go w Beskidach niewiele. Halny skutecznie rozprawił się z białym puchem.
Aby narciarze mogli korzystać z uroków szusowania, armatki śnieżne na trasach zjazdowych muszą pracować pełną parą. Na szczęście w wyższych partiach aura umożliwia produkcję białego puchu. Stąd też w ośrodku narciarskim Szczyrk Mountain Resort na Małym Skrzycznem produkcja śniegu idzie pełną parą. Jest więc szansa na to, iż w przyszły piątek – tak jak zapowiada teraz właściciel ośrodka -wyciągi na halę Skrzyczeńską ruszą. W ten weekend sztuka ta bowiem (o czym informowaliśmy) się nie udała.