Prywatny inwestor zamierza wznieść w Bielsku-Białej dwa 11-kondygnacyjne bloki mieszkalne. Byłaby to pierwsza od wielu lat taka inwestycja nad Białą. Zielone światło dała już Rada Miejska. Wieżowce mają powstać w oparciu o zapisy specustawy mieszkaniowej z 2018 roku, zwanej potocznie lex deweloper. To pierwszy przypadek wykorzystania tej ścieżki inwestycyjnej w stolicy Podbeskidzia.
Ustawodawca dał możliwość budowania mieszkań (budynków wielorodzinnych powyżej 25 lokali mieszkalnych oraz zespołów budynków jednorodzinnych) bez względu na to, co stanowi miejscowy plan zagospodarowania obowiązujący dla danego terenu. Z takim przypadkiem mamy właśnie do czynienia. Plan zagospodarowania dopuszcza na wskazanej przez wnioskodawcę działce zabudowę mieszkaniową, lecz tylko niską, do 12 metrów wysokości. Tymczasem inwestor chce tam postawić 33-metrowe wieżowce, mogące pomieścić nawet 190 mieszkań (nie mniej niż 165). Ponadto ma tam powstać połączony w funkcjonalny sposób z budynkami mieszkalnymi dwukondygnacyjny budynek usługowo-handlowy oraz infrastruktura towarzysząca.
W świetle obwiązujących obecnie przepisów jest to możliwe, jednak pod pewnymi warunkami. Taka inwestycja nie może być sprzeczna z zapisami w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, a dla danego terenu nie przyjęto uchwały o utworzeniu parku kulturowego. W tym przypadku te przeszkody nie zachodzą. Realizacja inwestycji obwarowana jest też wieloma innymi szczegółowymi (wynikającymi z ustawy) wymogami. Chodzi między innymi o dostęp do drogi publicznej o odpowiednich parametrach. Budynki muszą być zlokalizowane nie dalej niż 250 metrów od przystanku komunikacji publicznej (w tym wypadku inwestor zobowiązał się wybudować w pobliżu przystanek odpowiadający temu parametrowi), a w odległości nie większej niż 750 metrów muszą się znajdować tereny rekreacyjno-wypoczynkowe. Nie dalej niż 750 musi być również usytuowana szkoła podstawowa, mogąca przyjąć nowych uczniów (w liczbie odpowiadającej minimum 10 procent planowanej liczby mieszkańców w danym budynku).
Widać z tego, że na tak łatwo spełnić wszystkie ustawowe wymogi zawarte w specustawie. Niejako końcowym akordem jest uchwała lokalnego samorządu w sprawie ustalenia tak zwanej lokalizacji inwestycji mieszkaniowej. Taką właśnie uchwałę dla działki położonej u zbiegu ulic Cieszyńskiej i Tańskiego w Wapienicy podjęła w styczniu Rada Miejska. Dokument można traktować jako wydanie warunków zabudowy dla planowanego przez inwestora przedsięwzięcia, w oparciu o które będzie mógł wystąpić o zezwolenie na budowę. Lokalizacja ta ma dla wnioskodawcy także i tę zaletę, że może wybudować w tym miejscu wysokie budynki.
Bielscy radni w październiku 2018 roku przyjęli (w odniesieniu dla „lex deweloper”) własną uchwałę w sprawie lokalnych standardów urbanistycznych dla Bielska-Białej. Znalazło się w niej kilka szczegółowych uregulowań dotyczących budownictwa wielorodzinnego.
Specustawa dopuszcza bowiem wznoszenie bloków mieszkalnych o wysokości nawet 14 kondygnacji. Dała jednak samorządom możliwość ograniczenia zawartych w niej maksymalnych standardów i parametrów architektonicznych (dla tego typu budownictwa) o 50 procent. Bielski samorząd z tego skorzystał i w uchwale znalazł się zapis, że wysokość budynków mieszkalnych (wznoszonych w sprzeczności z zapisami planu zagospodarowania) nie może przekraczać granicy 7 kondygnacji. Jest jednak odstępstwo od tej reguły. Budynek może mieć więcej niż wspomnianych 7 kondygnacji, jeśli w odległości nie większej niż 250 metrów znajduje się wyższa zabudowa. Tak jest w tym przypadku, bo po drugiej stronie ulicy Cieszyńskiej stoją od lat trzy wysokie, 11-kondygnacyjne wieżowce.
Sama inwestycja nie budzi jak na razie żadnych emocji (przynajmniej na razie nie pojawiły się głosy sprzeciwu), a jej projekt jest raczej dobrze oceniany. Wpisuje się bowiem w układ urbanistyczny miasta. Nowe wysokie budynki wraz z tymi już istniejącymi (po drugiej stronie ulicy) utworzą swego rodzaju „bramę wjazdową” do miasta, okalającą ulicę Cieszyńską. Także układ terenu sprawia, że nowe wieżowce nie będą miały większego wpływu na okoliczną zabudowę.
Tylko czemu tak niskie te budynki? Czy w tej prowincji paradoksalnie zwanej miastem nie da się wybudować czegoś, co powiałoby nowoczesnością i wielkomiejskością? W Międzyzdrojach radni dla jednej z działki ustanowili plan, na którym dopuszczalna minimalna wysokość zabudowy wynosi 50m (a deweloper będzie stawiał dwa ponad 100 metrowe apartamentowce). Czemu u nas w ogóle rada miejska dopuszcza stawianie nowych tak niskich budynków (szczególnie w pobliżu centrum)?
Inwestycja nie budzi emocji, bo została przepchnięta po cichutku. Ciekawe kto imiennie decydował o lokalizacji tej wspaniałej bramy. Będzie to pierwszy przypadek, że dla poprawy warunków dla szybowników buduje się wokół lotniska wysokie budynki. Może ogłosimy konkurs z nagrodami co jeszcze uda się zepsuć w Wapienicy?
Trzeba potencjalnym nowym lokatorom tych wieżowców uzmysławiać, że w pakiecie ze swoim mieszkaniem i pieknym widokiem, będą sobie wdychali toksyny z komina spalarni. Może wtedy deweloper posmaruje komu trzeba w ratuszu i rajcy łaskawie porzucą pomysł trucia mieszkańców Wapienicy i okolic.
Wybetonowane centrum Bielska, dwupas w centrum Wapienicy, spalarnia, od których odchodzi się już na świecie, wycinki drzew, asfaltowe ścieżki w parkach, pomysł zabudowy Trzech Lipek. Co jeszcze zafundują nam nasi bielscy włodarze? Na co absurdalnego zgodzi się jeszcze Rada Miejska?
Nom z takimi jak Ty to bysmy dalej w jaskiniach mieszkali xD
Są chyba dwie wolne działki jedna ze stadnina koni druga za stacją diagnostyczna
Na której działce miały by powstać wierzowce w Wapienicy ?
Wieżowce ?
Coś ta piękna Wapienica podpadła bielskiej władzy? Jak się mylę to proszę o sprostowanie …
Jak w praktyce działa spec ustawa już się można było przekonać w pandemii, której już nie ma. Zostało za to bardzo wygodne narzędzie do wydawania wygodnych decyzji dla wybrańców . Wybudowanie kolejnego molocha w pobliżu lotniska to absurd, ale jak nie wiadomo o co chodzi …
Dopisać do specustawy, że w pobliżu lotniska nie można budować, za wysokie budynki, samoloty będą skrzydłami zahaczać.
zabiore Cie Moja Droga
aeroplanem na przelotkę i zobaczysz jak sie między pieronochronami wywija!
ps. z dobrych wieści:
://wolnosc.tv/grzegorz-braun-ujawniamy-skandaliczne-przekupywanie-personelu-medycznego-dodatkami-kowidowymi-wideo/
?
dziękuję, nie mój idol, wiem co to znaczy dorabianie ideologii i to z obu stron. A na aeroplanie owszem poleciałabym jak na miotle, ale między jedną specustawą i drugą, może da się którąś wymieść, ta nie musi się nazywać specustawa.
idoli nie ma, takie czasy.
Rzecz w tym że gąrąco koło dupy może wreszcie będzie tym co fałszowali i dorabiali sobie na kreowaniu psychozy a ślubowali służyć zdrowiem.
kto osądzi?
I bardzo dobrze ,trzeba budować. Ludzie pracują i chcą mieszkać w godnych warunkach. Zapewne znów się leniwa zawistna cholota będzie sprzeciwiać.
Czy inwestor przyczyni się do rozbudowy tamtejszej szkoły, by dzieci nie zaczeły uczyć sie na trzy zmiany….?!!!!
nie lepiej aby nową wybudował?
Gościu, dlaczego tak ludzi nienawidzisz?Może to ty jesteś hołotą ?Raczej nie, jak już to zwykłym analfabetą !
Deweloperowi wszystko wolno,nie pytają tylko budują . Mają kasę,za płotem postawił taki jeden kilka bliźniaków,wybetonowal podwórko,a mi zaproponował że wytnie u mnie drzewka owocowe bo widok będą lokatorom zasłaniać.Poslalam go do diabła.
Czyli źle jak budują bliźniaki i źle jak wieżowiec – bo deweloper co ma kasę (lepiej aby jej nie miał?). Wolno deweloperowi w granicach prawa, nie przekracza tutaj. Już zobowiązany jest do wybudowania przystanku ale to mało, dla niektórych i szkołę ma rozbudować a i wpłynąć na korki aby były mniejsze.
By zachować zrównoważony rozwój powinien być zdecydowany zakaz stawiania budynków większych niż 5 kondygnacyjnych. Wyższe to katastrofa dla całego otoczenia.
Ten artykuł chyba napisał sam deweloper – brama do miasta Haha (nie) dobry żart. Trafił sie kawałek zieleni więc trzeba go zabetonowac jak wszędzie w Bielsku gdzie tylko da się lać beton sie leje, za niedługo będą sie budować na Debowcu i szyndzielni…
Trzeba sie cieszyć, byłem na wielu nowopowstałych osiedlach w Krk czy Ww’ie powyżej 10 pięter i dobrze się mieszka czy to wygląda.. Takie porównanie jakby w Bielsku nie było płyty powyżej 11 pięter.. Xd ludzie opamiętajcie się.. Xd Nikt nikomu nie karze kupować.. Najwyżej inwestor sie przeliczy.. Xd
Powiedz to całej okolicy, która doświadczy paraliżu np komunikacyjnego jak na niewielkim obszarze zamieszka dwa razy więcej ludzi niż w budynku 5 pietrowym przy takiej samej przepustowości ciągów komunikacyjnych. Po prostu trzeba będzie stać w korkach albo zapłacić dwa razy więcej na komunikację publiczną, na która i tak wydajemy więcej niż na remonty dróg.
Nigdy w slamsach 10 piętrowych to są klatki jak na króliki
Żabciu,nie stać by cię było na takie klatki.
No to do przodu, mieszkań brak, niestety nie będą to mieszkania komunalne na przydział, raczej dla tych co się nie boją stóp procentowych. Mogą jeszcze sprzeciwić się czasem ekolodzy (?), tu się trzeba bać.
Co to znaczy: niestety?
Jakim prawem ktoś ma dostawać mieszkanie „na przydział” – przecież to się z nieba nie bierze, ktoś inny – ja, ta pani, tamten pan – musi za to zapłacić!
Won z tym rozdawnictwem, nasze państwo jest zadłużone jak nigdy, bezczelna patologia się szerzy, a reszta z nosem przy ziemi zasuwa na podnoszących coraz wyżej głowy pasożytów, śmiejących się z frajerów którzy ponoszą coraz wyższe ciężary utrzymania odpadów w stylu: „szlachta nie pracuje”.
Komuna się skończyła, nawet w czasach jaskiniowców trzeba było się postarać, żeby mieć dach nad głową, teraz to jakaś abberacja!
Gdybyś dłużej czytał komentarze, są w nich domagania się i to nie tak rzadko aby miasto miało więcej mieszkań komunalnych, nawiązuję.
Rysio rację ma.
To ze ktos sie domaga dostać chatę – to wybaczcie – słabe.
Oczywiście, że słabe ale wytłumacz to kumplowi, któremu niedawno przyznałeś rację w sprawie Ukraińców.
Kto teraz chce mieszkać w takich molochach i wydawać taką kasę nikt myślący mieszkałem w takim 5 lat i już nigdy wolę pod mostem ,sprzedałem i kupiłem w 2 km od BB mieszkanie dewelopera domki 2 rodzinne każdy z małym ogródkiem 2 ary w drugiej połowie super sąsiad spokój do BB jazda 5 min parę tyś więcej a życie o niebo lepsze
Bardzo dobrze się mieszka, wszędzie blisko, remonty i opał nie na twojej głowie, dobrze jak jest zdrowie i siła, jak to minie to kiepsko
juz samo brzmienie słów SPECUSTAWA czy TARCZA ANTY wypowiadane przez wiarygodnego bardzo inaczej i nie wybranego przez nas do zarządzania nami osobnika powoduje strach i łapanie się za portfel
specustawa dobrze brzmi dla tworzących, oznacza, że spece ją robili.
spec-ustawę biurokrata tworzy gdy uzna ze ustawa którą stworzył nie działa
tutaj zadziałała na korzyść dewelopera