Sport Oświęcim

Sprowadzeni na ziemię

Po dość nieoczekiwanym pokonaniu nowotarskiego Podhala hokeiści oświęcimskiej Unii szybko zostali sprowadzeni na ziemię. Dziś srogą lekcję dostali w Opolu.

Oświęcimianie odważnie i z animuszem rozpoczęli wyjazdową potyczkę, ale w ślad za ilością oddawanych strzałów nie szła precyzja. W efekcie w pierwszej połowie gole nie padły. Po zmianie stron gospodarze dalej starali się wywierać presję, ale wciąż niewiele z tego wynikało. I nawet liczne okresy gry w przewadze nie potrafiły tego zmienić, choć klarownych okazji do posłania gumy do siatki nie brakowało. I w myśl piłkarskiego porzekadła niewykorzystane szanse się zemściły i to trzykrotnie. Bramka Kamila Paszka na 3:1 mogła odmienić losy meczu gdyby chwilę później goście wykorzystali podwójną przewagę. Opolanie nie tylko się jednak wybronili, ale potem postawili kropkę nad „i”.

Orlik Opole – Unia Oświęcim 4:1 (0:0, 2:0, 2:1)

 

google_news