Niejeden mieszkaniec andrychowskiej gminy złapał się za głowę czytając pismo z naliczeniem podatku za nieruchomości w 2022 roku. Mimo, że stawki nie wzrosły znacząco, wielu zapłaci nawet kilkaset złotych więcej, niż w minionym roku.
Rolnicy są ustawowo zwolnieni z podatku od stodół, natomiast w andrychowskiej gminie w poprzednich latach taka ulga przysługiwała każdemu właścicielowi stodoły, niezależnie od sposobu jej wykorzystania. W tym roku władze gminy postanowiły ulgę zlikwidować. Decyzja prawdopodobnie przeszłaby bez echa, gdyby nie radny Jakub Guzdek, który „wyłapał” zmianę. – Czy ja dobrze rozumiem, że za stodoły nie będzie w tym roku zwolnień? – dopytywał samorządowiec. Skarbnik andrychowskiej gminy Dorota Żywioł poinformowała radnych, że „jeżeli właściciel stodoły nie prowadzi działalności rolniczej, wówczas stodoła nie jest objęta zwolnieniem od podatku od nieruchomości”. Zarządzone na wniosek radnego Guzdka głosowanie, aby przywrócić zwolnienia od podatku w przypadku stodół, było remisowe. Za likwidacją zwolnień i ich utrzymaniem opowiedziało się po 10 osób, toteż zgodnie z regulaminem wniosek nie przeszedł (w takim przypadku wymagana jest bezwzględna większość). Część radnych domagała się powtórzenia głosowania, bowiem radny Maciej Kobielus przyznał, że się pomylił głosując. Przewodniczący RM Roman Babski stwierdził, że nie jest marszałkiem sejmu i reasumpcji głosowania zarządzić nie może… Gdy na wniosek radnego Krzysztofa Kubienia przeprowadzono głosowanie o wycofanie uchwały w sprawie podatkowych zwolnień, większość opowiedziała się przeciwko, a głosując wniosek o likwidacji ulgi, 11 radnych opowiedziało się za, 4 wstrzymało się, 3 osoby nie uczestniczyły w głosowaniu, a 1 osoba była nieobecna.
Zdaniem skarbnik Żywioł, zwolnienia stodół z podatków to zaszłość. – Obecnie stodoły często nie służą produkcji rolnej, a są wykorzystywane na składy, magazyny, garaże. Aby było uczciwe wobec wszystkich podatników, osoba która nie prowadzi działalności rolniczej powinna ponosić takie same koszty, jak pozostali podatnicy deklarujący swoje budynki zgodnie ze stanem faktycznym – stwierdziła skarbnik, wyjaśniając, że wszystkie budynki zgłoszone jako stodoły w przypadku, gdy ich właściciel nie prowadzi działalności rolniczej zostaną automatycznie opodatkowane. Żywioł jednocześnie zwróciła uwagę, że przepisy jednoznacznie definiują kto jest rolnikiem, a kto nim nie jest.
Toteż za stodoły nie wykorzystywane przez rolników, trzeba będzie słono zapłacić. Za niezbyt dużą stodołę opłata jest znacznie większa, niż za kilkusetmetrową willę. Metr kwadratowy budynku mieszkalnego kosztuje mieszkańca andrychowskiej gminy w 2022 roku 66 groszy. Natomiast za metr kwadratowy stodoły trzeba zapłacić 7,60 zł.
To będzie trzeba stodołę rozebrać i spalić w piecu. Na klepisku trawa porośnie i będzie ok.
Tragedia ale co wybrali to mają na luksusy i premia kasy trzeba
W stodole wrota są cenne, można na nich latać.
Byle nie pomylić z miotłą.
Tak tak, a i ta ma 2 końce.
Poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko wraz z posłami PiS złoży w tym tygodniu w Sejmie projekt nowej ustawy o broni i amunicji, dużo bardziej liberalnej od obecnej. Czas planować budować budowę strzelnicy z prawdziwego zdarzenia w każdym większym mieście.
Na drzwiach stodoły na wsi nie można umieścić tarczy? A i z łuku można postrzelać…
A i bez drzwi można wziąć łuk i sobie strzelić. Nawet w mieście.
Osiołku teraz piszesz jako Iza?
Takie odkrycie – rewelację robisz? Chcesz mieć wartość dodaną na swój intelekt?
Napisz samodzielny komentarz w temacie artykułu i wystaw się na ocenę innych. Brakuje odwagi?