Wczoraj około 20.00 na ulicy Konopnickiej w Bielsku-Białej 44-latek kierujący oplem astra doprowadził do zderzenia z fiatem brava (kierowca 63-lata).
Sprawca próbował zwiać z miejsca kraksy na własnych nogach, ale przydybał go znajdujący się w okolicy strażnik miejski. 44-latek został przekazany policjantom z drogówki. W ruch poszedł alkomat. Wtedy okazało się, że kierowca opla ma w organizmie ponad 2,3 promila alkoholu. Mało tego, przy okazji wyszło, że ma też orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2021 roku.
