Mężczyzna nie dawał już oznak życia. Akcja reanimacyjna przeprowadzona przez goprowców przyniosła jednak efekt!
Dramatyczne sceny rozegrały się w piątek około 9.30 na Hali Skrzyczeńskiej. Powiadomiono służby, że na trasie narciarskiej nr 1 doszło do zatrzymania krążenia u mężczyzny. Na miejscu szybko pojawili się ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Przejęli rozpoczętą przez świadków resuscytację, podpięli defibrylator i intubowali poszkodowanego. Po dwóch defibrylacjach mężczyzna odzyskał funkcje życiowe. Później na miejsce dotarła załoga pogotowia, która potwierdziła zawał i podała leki.
Tuż po 10.15 wylądował śmigłowiec lotniczego pogotowia, którym przetransportowano mężczyznę do szpitala w Bielsku-Białej.