Sześć osób zostało przewiezionych do szpitala na obserwację po tym, jak w jednym z domów w Mnichu zaatakował czad.
Zdarzenie miało miejsce w nocy. Michał Pokrzywa, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Cieszynie, wyjaśnia, że zgłoszenie, jakie wpłynęło kilkanaście minut przed 22.00, dotyczyło jednego z domów jednorodzinnych, w którym 27-letnia kobieta zasłabła podczas kąpieli, wymiotowała i została znaleziona nieprzytomna w łazience.
– W chwili zgłoszenia jednak odzyskała przytomność i oddychała. Strażacy po dojeździe na miejsce udzielili poszkodowanej kwalifikowanej pomocy i zaopiekowali się nią do momentu przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego. Ich działania polegały także na ewakuacji pięciu innych osób zamieszkujących dom, dzieci w wieku 1 roku i 4 lat, a także 28-letniego mężczyzny oraz dwojga starszych osób. Nie wykazywały one objawów zaczadzenia, ale wraz z 27-latką trafiły do szpitala na badania – wyjaśnia Michał Pokrzywa.
Kiedy strażacy zbadali pomieszczenia w domu na obecność tlenku węgla, urządzenia wykazały jego poziom powyżej 100 ppm. Można więc przypuszczać, że w momencie zdarzenia te wartości były wyższe, a zwłaszcza w łazience ogrzewanej junkersem.
