Przetarg na rozbiórkę mostu na Sole w Porąbce i budowę nowej przeprawy został unieważniony. Wszystkie złożone oferty znacznie przewyższały kwotę, jaką na ten cel zabezpieczył powiat bielski. Najtańsza – bagatela – o 18 milionów złotych!
Starosta bielski Andrzej Płonka mówi o wzroście ceny stali. – Kwota, którą zabezpieczyliśmy na tę inwestycję – prawie 30 mln zł – była oparta na solidnym tegorocznym kosztorysie. Wygląda na to, że ceny stali w ciągu kilku miesięcy wzrosły o około 300 procent! – mówi samorządowiec. Do przetargu wpłynęło siedem ofert. Najtańsza opiewała na ponad 48 mln zł, a najdroższa na blisko 62 mln zł.
Kolejny przetarg ma zostać ogłoszony na początku nowego roku. – Ceny stali utrzymują się na wysokim poziomie. Szukamy dodatkowych środków. Jeśliby się to nie udało, trzeba będzie myśleć o zmianie projektu mostu, co w tym konkretnym przypadku nie byłoby dobre. Mówimy o przeprawie w kaskadach Soły, gdzie woda w czasie zagrożenia powodzią przelewa się przez most – wyjaśnia szef powiatu.
Nowy most ma zastąpić przeprawę tymczasową, na której obowiązuje ruch wahadłowy oraz ograniczenie tonażowe. Inwestycja ułatwi mieszkańcom gminy Porąbka dojazd do większych miast: Bielska-Białej, Żywca i Kęt, a lokalnie do sąsiednich gmin: Kóz, Czernichowa i Wilkowic. Wykonawca ma także przebudować drogi dojazdowe.
Przypomnijmy, że powiat bielski pozyskał dofinansowanie na rozbiórkę starego mostu i budowę nowego z Rządowego Funduszu Dróg w wysokości 80 procent wartości inwestycji (23,2 mln zł). Wcześniej dokumentacja przedsięwzięcia została wsparta finansowo z rządowego programu „Mosty dla regionów”.
Jak to mówią totalni: to wszystko przez PiS ?
O czym mowa?, żadna prawda w Taka Prawda. Kosztorys “tegoroczny” oparty na cenach sprzed inflacji nie może być podstawą do zestawienia z ofertami po inflacji. Takie niespodzianki ma nie tylko starosta bielski, jest nowa inflacyjna rzeczywistość w wielu miejscach bez jakiegokolwiek wpływu totalnych.