Po dwóch wyjazdowych zwycięstwach z HC Lousanne 2:1 (po dogrywce) i Rouen Dragons 5:3, hokeiści Oceláři Trzyniec wrócili do WERK Areny, by rozegrać trzeci mecz w ramach Champions Hockey League. Rywalem mistrzów Czech był szwedzki Växjö Lakers.
Mecz rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem, spowodowanym problemami technicznymi z samolotem, którym do kraju naszych południowych sąsiadów przybyli Szwedzi. Być może ten fakt zdekoncentrował obie ekipy, gdyż w pierwszej tercji, zakończonej bezbramkowym remisem, nie potrafiły one znaleźć swojego rytmu.
Nieco lepiej gra wyglądała po pierwszej przerwie. W 24. minucie Joachim Blichfeld dał gościom prowadzenie, co pobudziło czerwono-białych. Drużyna z Beskidów mocno nacisnęła przeciwników i w 29. minucie doprowadziła do remisu, gdy do siatki trafił Justin Addamo. Niestety w kolejnych fragmentach spotkania do bramki krążek kierowali już tylko Skandynawowie. W 37. minucie na listę strzelców wpisał się Filip Eriksson, a rezultat meczu na 1:3 ustalił w 45. Dennis Rasmussen.
Kolejny mecz w hokejowej Lidze Mistrzów “Stalownicy” rozegrają już w najbliższą sobotę, 14 września. Ich przeciwnikiem będzie szwajcarski zespół Fribourg-Gottéron. Początek spotkania zaplanowano na godz. 17:00.
