Po dwóch porażkach 3:4 (po dogrywce) i 1:2 w Pradze, 20 marca hokeiści Oceláři Trzyniec zmierzyli się ze stołeczną Spartą w WERK Arenie. Trzeci mecz serii ćwierćfinałowej play-off, podobnie jak dwa poprzednie, dostarczył wielkich emocji.
Od początku goście mocno naciskali “Stalowników”, ale to oni otworzyli wynik. W 10. minucie świetnie przed bramką prażan zachował się Ondřej Kovařčík, który sprytnym strzałem posłał krążek do siatki. Jednobramkową zaliczkę gospodarze utrzymali do końca pierwszej tercji, a w drugiej znów świetnie bronili, a do tego podwyższyli swoje prowadzenie. W 39. minucie po zagraniu zza bramki w odpowiednim miejscu znalazł się Andrej Nestrašil i mocnym uderzeniem zdobył drugiego gola.
Trzecia tercję lepiej rozpoczęli prażanie, którzy dość szybko złapali kontakt ze “Stalownikami”. Zaledwie w 58 sekundzie gry do siatki trafił Jakub Krejčík. Goście szli za ciosem i w 56. minucie doprowadzili do wyrównania. Tym razem na listę strzelców wpisał się Filip Chlapík. Odpowiedź miejscowych była jednak natychmiastowa. Zaledwie po 21 sekundach od wznowienia gry Tomáš Marcinko trafił na 3:2 i tym samym ustalił rezultat spotkania.
Wygrana mistrzów Czech powoduje, że stan serii ćwierćfinałowej brzmi 2:1 dla Sparty. Jutro o 18.00 w WERK Arenie czwarte starcie.