Dwa uszkodzone samochody to bilans kolizji z wczesnego poranka przy ul. Kazimierza Wielkiego w Bielsku-Białej, gdzie kierujący osobowym fiatem, uderzył w zaparkowane auto.
Do zdarzenia doszło o godz. 5.00. Kierujący fiatem seicento, jadąc ul. Kazimierza Wielkiego w kierunku ul. Krakowskiej, z nieustalonych przyczyn uderzył w zaparkowany samochód marki daewoo. Sprawca zdarzenia wraz z pasażerem oddalili się pieszo w nieustalonym kierunku, na miejscu został fiat.
Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację. W toku czynności ustalono, że auto, choć ma cechy samochodu firmowego, to należy do osoby prywatnej. Właścicieli pojazdu na miejsce zdarzenia przywiózł patrol policji.
– Tydzień temu gdzieś zginął mi kluczyk do samochodu, auto stało pomiędzy innymi samochodami (w rejonie ul. Legionów, ul. Komorowickiej – przyp. red.) – tłumaczył zaskoczony mężczyzna. Właściciele fiata nie potrafili jednoznacznie określić, czy autem kierował ich syn, czy zostało skradzione. Sprawcę zdarzenia ustala policja.
– Chciałem do pracy jechać samochodem, niestety nie da się, bo auto ktoś uszkodził – stwierdził właściciel matiza. – Dobrze, że mam drugi samochód – dodał.