W „biały” dzień w Czechowicach-Dziedzicach pewien mężczyzna uderzył bez powodu w głowę dwukrotnie starszego od siebie przechodnia. Jak się okazało agresywny mężczyzna miał przy sobie środki odurzające.
Do całego zajścia doszło kilka dni temu o 11.30 na ulicy Barlickiego w Czechowicach-Dziedzicach.
– W pewnym momencie patrol Straży Miejskiej zatrzymał kierowca mercedesa. Zgłosił on funkcjonariuszom, że chwilę wcześniej zauważył jak młody mężczyzna zaczepił przechodnia i go w głowę, a następnie uciekł. Strażnicy natychmiast udali się we wskazane miejsce, gdzie zauważyli poszkodowanego i około 50 metrów dalej sprawcę. Mężczyzna po krótkim pościgu został ujęty i osadzony w radiowozie z uwagi za naruszenie nietykalności cielesnej. Poszkodowany 58-latek rozpoznał ujętego. Oświadczył strażnikom, że szedł sobie chodnikiem i został uderzony bez powodu w głowę. Sprawcą okazał się 29-letni mieszkaniec Bielska-Białej, który podczas interwencji wyglądał jakby był pod wpływem środków odurzających. Nie potrafił wyjaśnić strażnikom dlaczego uderzył przechodnia – informują strażnicy z Czechowic-Dziedzic.
W komendzie Straży Miejskiej przebadano 29-latka na zawartość alkoholu i okazało się, że jest trzeźwy. Ale po przeszukaniu mężczyzny w jego prawej skarpetce znaleziono folię aluminiową, a w niej biały proszek.
– Z uwagi na podejrzenie, że mogą to być substancje zabronione ujętego 29-latka strażnicy, wraz z zabezpieczonym materiałem, strażnicy przekazali patrolowi policji celem dalszym czynności procesowych – dodają czechowiccy strażnicy.
Kolejny amfiarz który musi se pospać w areszcie