Wybuch w Cieszynie w kamienicy przy ul. Głębokiej 32 sparaliżował życie w centrum miasta. Dzień po katastrofie ul. Głęboka jest bowiem nadal zamknięta.
Ulica jest niedostępna (także dla pieszych) na odcinku od ul. Olszaka. Osoby postronne nie mogą na nią wejść od placu Dominikańskiego, od ul. Sejmowej, brak jest możliwości wjazdu od ul. Matejki. Utrudniony jest również wjazd na rynek oraz ul. Menniczą. Przy ul. Głębokiej nie działa większość lokali handlowych i usługowych, a teren został zabezpieczony przez policję i straż miejską. Na miejscu pracuje sztab kryzysowy w rozszerzonym gronie eksperckim.
Specjaliści nadzoru budowlanego badają kondycję budynków w sąsiedztwie zawalonej kamienicy, ponieważ istnieje ryzyko, że ich konstrukcja została naruszona po niedzielnym wybuchu. Wyznaczana jest strefa zagrożenia budowlanego, a dwa budynki sąsiadujące z kamienicą, w której doszło do katastrofy, są nadal czasowo niedostępne dla osób, które w nich mieszkają.
Burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz, wyjaśniła, że część tych osób znalazła schronienie u rodzin, a część przebywa poza miastem. Inni znajdują się w schronisku młodzieżowym. – Z wszystkimi mamy kontakt. Chcemy dowiedzieć się, jakie są ich potrzeby na najbliższy czas. Szukamy dla nich lokali zastępczych – tłumaczy Gabriela Staszkiewicz.
Jednocześnie Zakład Budynków Miejskich poinformował, że przedsiębiorcy wynajmujący lokale na wyłączonym obszarze zostaną zwolnieni z czynszu. „Pracujemy obecnie nad rozwiązaniami dedykowanymi wszystkim osobom poszkodowanym we wczorajszym wybuchu” – zapewnili przedstawiciele cieszyńskiego ZBM.