Unia uratowała sezon! Przynajmniej częściowo, bo uciekła spod topora i nie będzie broniła się przed spadkiem. Dziś w trzecim meczu pre play-off podopieczni Witolda Magiery po dwóch znakomitych tercjach i jednej fatalnej pokonali Zagłębie Sosnowiec i wywalczyli awans do play-off.
Obie ekipy wiedziały jak ogromna jest stawka dzisiejszego meczu. Kibice jeszcze dobrze nie zajęli swoich miejsc a Jakub Šaur pociągnął z niebieskiej i Unia prowadziła. Gdy po chwili podwyższył Iiro Vehmanen, a nieco ponad dwie minuty później gumę do siatki posłał Peter Tabaček trybuny oszalały z radości. Euforia była tym większa, że Unici sunęli z kolejnymi atakami. I okładali ciosami rywala, ale ten nie dał się już zaskoczyć. Przerwa okazała się dla sosnowiczan zbawienna. Nie tylko mieli czas na odpoczynek, ale i na przeanalizowanie błędów. Wrócili na lód dużo bardziej zmotywowani i odrobili dwie bramki. Fani biało-niebieskich zaczęli nerwowo gryźć paznokcie. Tym razem przerwa okazała się potrzeba Unii. W ostatniej odsłonie znowu zaczęli kontrolować sytuację na tafli. Swoją przewagę udokumentowali bramkami Patryka Malickiego i Jana Danečka.
Teraz przed oświęcimskimi hokeistami tydzień na odpoczynek, trening, wyczyszczenie głów. A potem czeka ich batalia ze zwycięzcą sezonu zasadniczego, czyli GKS Katowice. Gdyby sensacyjnie ją wygrali, to zapewne fani zapomną im tegoroczne wpadki.
Unia Oświęcim – Zagłębie Sosnowiec 5:2 (3:0, 0:2, 2:0)
Stan rywalizacji: 2:1 dla Unii i awans