prosimy o zapoznanie się z treścią i wyrażenie zgody:Zgadzam się na przechowywanie w moim urządzeniu plików cookies, jak też na przetwarzanie w celach analizy moich zachowań w niniejszym Serwisie moich danych osobowych, zapisywanych w tych plikach, pozostawianych przeze mnie w ramach korzystania z Serwisu przez
Wydawnictwo Prasa Beskidzka sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku-Białej (43-300) przy ul. Żywiecka 118, wpisana do rejestru przedsiębiorców KRS przez Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej, Wydział VIII Gospodarczy KRS pod nr 0000144865 , NIP: 5470048840, REGON:070003633 oraz jego
Zaufanych partnerów. Więcej informacji związanych z przetwarzaniem danych osobowych znajdą Państwo w naszej
Polityce Prywatności. Naciśniecie przycisku "Akceptuje" w tym oknie informacyjnym, oznacza zgodę.
Koszenie trawy w mieście pozbawia glebę wody. Giną nie tylko ptaki. W myślących miastach już się jej nie kosi. Rynek w Żywcu wybetonowany rozpalony jak ruski kosmodrom po starcie Sojuza. Słowem betonoza w Żywcu.
Na pewno podczas takich upałów w niekoszonej trawie jest wilgoć? Doszukiwałbym się jej najwięcej w pokrzywach, sadzić pokrzywy, osty, łopiany, lebiody zamiast kostki brukowej. Jest też nowa teoria, że podczas upałów nie ma sensu się myć z potu, usuwać przykry zapach bo nie ma jak to naturalność.
„Przyjazna przypominajka: jest gorąco, to normalne i naturalne, że się pocisz. Nie musisz się tego wstydzić ani używać dezodorantu, jeśli nie chcesz. Wszystko z Tobą w porządku!” – piszą feministki z Dziewuchy Dziewuchom.
Musi burmistrz apelować a nie towarzystwo ochrony zwierząt? Burmistrz Żywca i na ptakach się zna w Bielsku B.?