Dzisiaj, w Cieszynie odbył się happening grupy “Tulimy mamy” oraz debata społeczna dotycząca opieki okołoporodowych mieszkanek powiatu cieszyńskiego. Wysłuchane zostały głosy kobiet oraz zbierano podpisy pod petycją dotyczącą m.in. refundacji gabinetów fizjoterapii uroginekologicznej czy utworzenia pogotowia laktacyjnego. Pismo ma trafić do ministra zdrowia, Adama Niedzielskiego.
Grupa „Tulimy mamy” powstała w maju. Jest nieformalnym kręgiem wsparcia dla kobiet w ciąży, w okresie porodu a także, co istotne, również po porodzie. Pomysłodawczynie i założycielki „Tulimy Mamy” pochodzą ze Śląska Cieszyńskiego: Małgorzata Bryl-Sikorska, mieszkanka Cieszyna, mama, dziennikarka samorządowa, działaczka społeczna oraz Olga Vitoš z Karwiny, mama, doula, strażniczka w ramach projektu Fundacji Rodzić po Ludzku, inicjatorka akcji „MaluchyNaBrzuchy”. To właśnie one postanowiły wspólnie zawalczyć o zmiany w opiece okołoporodowej.
I tak dziś w Cieszynie odbył się na płycie rynku happening „Tulimy mamy”. W sercu miasta stanęły kobiety, które czytały anonimowe historie porodowe – te dobre i negatywne, a następnie przytuliły się w geście solidarności. Co ciekawe, taka akcja odbywała się także w innych miastach w kraju.
Z kolei w Cieszyńskim Ośrodku Kultury „Dom Narodowy” odbyła się debata „Problemy okołoporodowe mieszkanek powiatu cieszyńskiego w pandemii Covid-19 i po pandemii – konkretne rozwiązania”.
Foto: Katarzyna Lindert-Kuligowska
łysiejący ,ryżawy Niemiec gadał coś o udręce.I co nie miał racji?