Kierowcy nie mogą pojąć dlaczego na tak ważnej i bądź co bądź reprezentacyjnej ulicy Czechowic-Dziedzic wciąż nie ułożono nowej nawierzchni asfaltowej.
Chodzi o ulicę Kolejową i jej fragment położny dosłownie vis a vis remontowanego obecnie zabytkowego dworca kolejowego.
Z uwago na konieczność wykonania kolektora deszczowego pod drogą (pisaliśmy o tym tutaj), w kwietniu ten odcinek ulicy Kolejowej został wyłączony z ruchu i rozkopany. Prace trwały tam od 15 do 14 kwietnia, po czym wykop zasypano a drogę udostępniono kierowcom. Do dzisiaj jednak nie odtworzono zerwanej w tamtym czasie asfaltowej nawierzchni ulicy, choć zapowiadano, że stanie się to niedługo po tym, jak zakończą się roboty ziemne. Już ponad dwu i pół miesięczne opóźnienie czechowiccy drogowcy usprawiedliwiają względami proceduralnymi, lecz jest to tak kuriozalne tłumaczenie, że nie warto go nawet przytaczać. Zapowiadają jednak, że asfaltowa nawierzchnia ma się tam w końcu pojawić i ma się to w najbliższych tygodniach.