Na cmentarzu Armii Czerwonej przy ulicy Lwowskiej w Bielsku-Białej – tak jak co roku o tej porze – odbył się uroczysty apel z okazji przypadającej dziś 74. rocznicy wyzwolenia Bielska i Białej spod okupacji niemieckiej. Uroczystość – podobnie jak w ostatnich latach – była skromna bez udziału oficjalnych delegacji władz samorządowych i państwowych.
Uczestniczyli w niej głównie kombatanci Związku Żołnierzy Wojska Polskiego oraz niewielka grupa mieszkańców miasta. Obecny – jak co roku – był konsul Federacji Rosyjskiej, a także kapelan bielskich spadochroniarzy.
– Naszym zadaniem, jako byłych i obecnych żołnierzy, jest pamięć o poległych żołnierzach, dążenie wszelkimi sposobami do obrony godności naszej służby dla pokoju, wolności, Ojczyzny, Polski. Mamy to zapisane w naszym statucie i planach. Dlatego corocznie przychodzimy na ten cmentarz – stwierdził w swym przemówieniu organizator uroczystości Tadeusz Herma prezes zarządu rejonowego ZŻWP w Bielsku-Białej. Uczestnicy uroczystości złożyli wieńce i wiązanki kwiatów oraz zapalili znicze pod znajdującym się na cmentarzu pomnikiem czerwonoarmistów, a kapelan wojskowy odmówił modlitwę za poległych. Głos zabrał również konsul Federacji Rosyjskiej. Przyznał, że jest dla niego wielkim zaszczytem brać udział w tej uroczystości i podziękował zebranym za pamięć o pochowanych na tym cmentarzu żołnierzach Armii Czerwonej. Stwierdził też, iż wbrew opiniom niektórych historyków to, co wydarzyło się tu w lutym 1945 roku było bez zaprzeczenia misją wyzwoleńczą. W podobnym tonie wypowiadali się zresztą też i inni mówcy podkreślając, że powinnością wszystkich jest kultywowanie pamięci o poległych żołnierzach.
Niegdyś – w latach słusznie minionych, jak wielu określa je teraz – była to jedna z najważniejszych rocznic w stolicy Podbeskidzia.
Na cmentarzu gromadziły się wtedy tłumy mieszkańców, młodzież szkolna, przybywały dziesiątki delegacji, matki poległych czerwonoarmistów, pojawiali się nawet radzieccy generałowie, a wszystko uświetniała asysta kompanii wojska. Zmieniło się to po 1989 roku, kiedy coraz częściej dawnych wyzwolicieli zaczęto określać mianem nowych okupantów. Uroczystości na cmentarzu były coraz skromniejsze, a władze miasta powoli wycofały się z ich współorganizowania. Jeśli już pojawili się tam jacyś przedstawiciele ratusza, to nieoficjalnie. Z kolei kompania wojska – nadająca uroczystości uroczystą oprawę – pojawiła się na obchodach po raz ostatni pięć lat temu. Warto wspomnieć, że aż do swojej śmierci, na cmentarzu zawsze był obecny tego dnia i modlił się za poległych (co niektórzy mu wypominali) ksiądz Józef Sanak – żołnierz AK, więzień komunistycznej bezpieki, a także kapelan podbeskidzkiej „Solidarności”. Niezmiennie podkreślał, że ci, którzy tam są pochowani, to nie politycy, ale młodzi chłopcy, którzy posłani na wojnę oddali na niej swe życie. Poza tym gromadzi ona niewiele osób. Głównie starszych kombatantów z ZŻWP oraz innych podobnych organizacji. W ubiegłym roku pojawiła się też młodzież z jednej ze bielskich szkół mundurowych, co wywołało oburzenie ówczesnego szefostwa MON. Drobny udział w przygotowaniu uroczystości ma także bielski ratusz, udostępniający organizatorom system nagłośnieniowy.
Walki o stolicę Podbeskidzia rozpoczęły się pod sam koniec stycznia 1945 roku. Do szturmu ruszyli żołnierze jednostek wchodzących w skład dwóch armii (1. gwardyjskiej oraz 38.). Do sforsowania miały mocno ufortyfikowany pas umocnień (ich budowę Niemcy rozpoczęli już w sierpniu 1944 roku wykorzystując do tego niewolniczą pracę okolicznej ludności), bronionych przez doborowe jednostki Wehrmachtu oraz Waffen-SS. Walki trwały dwa tygodnie. Po bardzo krwawych i zaciętych bojach z Bielsko i Biała zostały w końcu wyparte oddziały niemieckie. W trakcie ofensywy zginęło ponad 15 tysięcy czerwonoarmistów, z których większość pochowanych jest na cmentarzu przy ulicy Lwowskiej. Co ciekawe, oba miasta w trakcie ofensywy nie ucierpiały. Główna linia obrony przebiegała bowiem na wschód od Białej, a nacierające oddziały zrezygnowały z użycia ciężkiej artylerii i bombardowań, aby ocalić znajdujące się w Bielsku i Białej liczne fabryki i zakłady produkcyjne. To jednak sprawiło, ze nacierające oddziały piechoty musiały zdobywać dosłownie dom po domu okupując to ogromnymi stratami w ludziach.
Nekropolia przy ulicy Lwowskiej powstała dopiero w 1968 roku, gdy przeniesiono w to miejsce prochy poległych czerwonoarmistów, pochowanych zaraz po wojnie na wielu pomniejszych przyfrontowych cmentarzach. Jeden z nich znajdował się przed katedrą na placu św. Mikołaja. Spoczywa ich tam obecnie ponad 11 tysięcy.
@Tadeusz. Wypowiedź dotycząca wykształcenia świadczy o twojej durnocie ,zaś mylenie tamburina z tarabanem identyfikuje cię jako ciurę obozową.
@tamburino Gratuluję wykształcenia,transportowo energetyczno metalurgicznego.Nauczycieli tylko pozazdrościć.Darzę twoja wiedzę i postawę szacunkiem i doceniam inwektywy oraz przenikliwość.Ładnie się nazywasz.Taraban.Zawsze na przedzie.Naprzód więc z towarzyszami.
@Tadeusz. Wypowiadanie przez takiego rasistę jak ty,słowa Polska już jest dla niej inwektywą. Panowie profesorowie : Bogusław Liberadzki inż transportu ,Jerzy Buzek inż.energetyk,Adam Gierek inż.metalurg więcej zrobili dla Polski w PE niż cała ta pisiarska hołota razem wzięta. Dodam tylko,że wszystkich trzech profesorów,na różnych etapach moich studiów miałem zaszczyt poznać i słuchać ich wykładów.Darzę ich wiedzę i postawę wielkim szacunkiem i doceniam ich pracę w PE dla dobra Rzeczypospolitej !!
Mam ciebie gdzieś ty pisiarski dzbanie !!
“W hołdzie poległym czerwonoarmistom”SLD zaproponuje, by na listach wyborczych Koalicji znaleźli się trzej b. premierzy z ramienia tego ugrupowania: Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller i Marek Belka, a także m.in. wiceprzewodniczący PE Bogusław Liberadzki, wieloletni eurodeputowany SLD Janusz Zemke oraz wiceszef Sojuszu Marek Balt.I tego się q..a trzymmy. Myślimy o takich partiach, jak PSL, jak PO, jak Nowoczesna, jak Partia Zieloni, bo te rozmowy potencjalne koalicyjne są najdalej idące, ale chcielibyśmy, reprezentując i współpracując z innymi strukturami lewicowymi, aby równolegle do tej koalicji weszły wszystkie partie i struktury lewicowe, które uznają nasz sposób myślenia.I przyjazd na tankach w 1944 r nie… Czytaj więcej »
@tamburino Dzięki za szybką reakcję i dekonspirację.Ja jako “Tadeusz”udzielający się” na różnych forach,pod wszelkimi nickami”z moją rasistowską fobią oświadczam,że przybyli na czołgach wyzwoliciele w 1944 r to bolszewicka(w dodatku azjatycka) hołota.I jeśli twoi przodkowie mają z nimi coś wspólnego to tylko ci współczuję co nie znaczy,że będę znosił twoje inwektywy na Polskę.
@Tadeusz, to ty jesteś tym zaciekłym antysemitą ,nacjonalistą i rasistą w jednym. Udzielałeś się już na różnych forach ,pod wszelakimi nickami z @Tadeuszem jako przewodnim znakiem ,z tą twoją rasistowską fobią. Odczep się od moich przodków i od innych również .Zaglądaj sobie sam w swój rozporek, ty ty zapiekły rasisto !!
@piotr Jak oni nas “wyzwolili”to ja ci gratuluję dobrego samopoczucia q…a jego m..ć.
To jest cmentarz wojskowy nie podlegający pod tę ustawę.Dziwi mnie tylko jedno,jak można być tak zapiekłym w tej antyrosyjskości.Ci co zginęli,to byli w większości młodzi żołnierze.Młodzi chłopcy wyrwani ze swoich rodzin ,którym przyszło walczyć ,już nie tylko o wyzwolenie swojej ojczyzny,ale i także innych europejskich krajów zajętych przez zbrodniczy nazizm.Oni nie mieli nic wspólnego z polityką.Kilka dni wcześniej wyzwalali obóz w Oświęcimiu,a później przyszło im oddać życie podczas wyzwalania Białej i Bielska. Ginęli jako prości żołnierze,o ich losie decydowała wielka polityka,z którą oni nie mieli nic wspólnego. Stali się nawozem historii, podobnie jak setki tysięcy Polaków walczących w swojej historii… Czytaj więcej »
Bielska ustawa o dekomunizacji nie obowiązuje /?
A co najlepiej zasypać wyrównać zapomnieć tak?I zakłamywać historię tylko żołnierze wyklęci nas wyzwolili
W Warszawie rządząca tam antyPOlska targowica przywróciła komunistyczne nazwy ulic jest więc dla was nadzieja POstkomuchy ,że i w Bielsku będziecie tworzyć nowy wspaniały świat
Widzę że kolega to wyznawca pisuarów przykre to takie nie ludzkie
czyim jestem wyznawcą to moja sprawa kolego
@bareja,większej hołoty od ciebie zaś nie ma !!
Pochować i tyle, nic więcej czerwonej hołocie się nie należy !!!
Wyzwolili czy wzięli w niewolę….
Hańba wszystkim obecnym.Tfu.
Milcz ty pislamski śmieciu
Jak zwykle mowa miłości w stylu UBeckim.
Szacunek dla wszystkich tych co pamiętają !!!
Wstyd i hańba, świętować ponad 40 letni okres zniewolenia przez komunistów.
Tfu. Wstydu nie macie!
Panie Ryszardzie tam leżą ludzie należy się szacunek mniewam że jest pan katolikiem i takie oszczerstwa pan wypisuje.Wstyd.
Piotrze ty nie masz czasami wschodnich korzeni. Czerwona hołota była i będzie czerwoną hołotą. Chyba żadnemu Polakowi nie trzeba przypominać co zrobili w ’39 i w późniejszych latach. No chyba żeś pan z sukcesem przeszedł proces rusyfikacji, tak jak ci tam zebrani. Nie wiem tylko dlaczego nikt nie obchodzi rocznicy wyrzucenia ostatniego ruska z polski ???
Panie Płużek ich wódz Józef Stalin rozkazał wymordować kwiat polskiej inteligencji w Katyniu ( słyszał Pan?).
Jakie Podbeskidzie? Gdzie to dokładnie jest?
A zapomniał Pan że zaatakowali nas 17 września 1939? Może gdyby nas nie zaatakowali to później nie musieliby nas “wyzwalać”.
Kończąc wyzwolić to znaczy uczynić kogoś wolny. Polska nie była państwem suwerennym po zakończeniu II wojny światowej.
Ma pan rację ,chciałam polubić ale nie mogę,ruscy to też byli okupanci zabili dużo naszych chłopaków na rakowieckiej i innych kazamatach
Tam leżą zwykli ludzie którzy zginęli należy się im szacunek.
Pretensje do Amerykanów i reszty zachodu..
My też we Wrocławiu sprzątaliśmy na cmentarzu żołnierzy armii czerwonej całymi klasami podstawówki i liceum na święto zmarłych paliliśmy świeczki to jest ważne chociaż tak dbać o groby tych co zginęli walcząc o wy,spodnie to mi zostało i często zapalam znicz nasz dziadek wyławiał z dużego stawu parku ciała żołnierzy Polskich , Armii Czerwonej ,Niemieckich a potem pochowali ich .Tak powinno być i dobrze że są ludzie którzy o nich pamiętają Bernadetta
Tak się godzili alew drodze na Syberię oni zostawiali po prostu nasze trupy na drodze,zabijali mężczyzn ,całe rodziny bo ich się bali zostawiali same kobiety