Od prezentacji raportu Szkoły Głównej Handlowej, dotyczącego sytuacji makroekonomicznej rozpoczęło się w Karpaczu Forum Ekonomiczne.
To największe forum gospodarcze w Polsce, organizowane przez Instytut Studiów Wschodnich. Do Karpacza przyjechało ponad 3,5 tys. przedsiębiorców, menadżerów, polityków, w tym przedstawicieli polskiego rządu, organizacji wspierających przedsiębiorczość, a także organizacji pozarządowych.
– Forum w Karpaczu to przestrzeń, gdzie można porozmawiać o tematach trudnych – powiedział prof. Piotr Wachowiak, rektor Szkoły Głównej Handlowej, prezentując raport przygotowany przez ekspertów swojej uczelni. Jak dodał, jednym z tych tematów jest rozmowa o gospodarce w czasach pocovidowych.
– To solidna baza do otwartej, merytorycznej dyskusji – powiedziała odnosząc się do samego raportu prof. Teresa Czerwińska.
Raport zawiera wskaźniki makroekonomiczne, ale też, jak wspomniała prof. Czerwińska, odnosi się do sytuacji społecznej po pandemii, co jest istotne przy podejmowaniu działań przez przedsiębiorców.
Podczas Forum w Karpaczu prezentowane są także polskie media lokalne, dzięki współpracy Instytutu Studiów Wschodnich kierowanego przez Zygmunta Berdychowskiego ze Stowarzyszeniem Gazet Lokalnych. Podczas ponad 400 paneli dyskusyjnych odbędą się te dotyczące przyszłości mediów lokalnych, przyszłości mediów papierowych czy ich cyfrowego rozwoju.
Jeszcze nie jest po pandemii. Nasili się czwarta fala, wprowadzony zostanie lock down (oby nie) i po solidnej bazie, wnioskach w kierunku działań przez przedsiębiorców, raport zrobiony przez ekspertów, którzy wzięli swoje można wsadzić w buty.
Dotyczy też Kroniki, będą przedstawiciele Redakcji?
Co to znaczy bliżej tematy trudne, o których można porozmawiać na forum, o których mówi pan rektor?, może też wolność i niezależność w jakich granicach?
Ci na dole też chcą swoje Davos!
No cóż że w Karpaczu..
A ktoś nam tu na prowincji musi zreferować wydumane koncepty kompradorów tenkraju w kwestii skracania nam łańcucha ?
i będą rozmawiać z agentem KGB z Białorusi
Przedostał się mimo wprowadzonego stanu wyjątkowego?
Został dowieziony. Tak zawsze z agentami od rewolucji się robi. Dowozi na miejsce.
Dziś już są hulajnogi elektryczne, których nie było w czasie rewolucji (1917?), może może se dojechać sam.