Ostatnie dni to czas intensywnej pracy ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR, którzy udzielali pomocy 11 osobom poszkodowanym w dziewięciu zdarzeniach. Najwięcej wypraw i akcji ratunkowych miało miejsce w rejonie Babiej Góry i Pilska.
Zabłądzenie w trudnych warunkach atmosferycznych, nieodpowiednie wyposażenie i brak umiejętności uprawiania turystyki górskiej w warunkach zimowych – to główne przyczyny niebezpiecznych sytuacji na Babiej Górze i Pilsku, w efekcie których konieczna była pomoc ratowników górskich. Poszkodowanymi byli turyści oraz narciarze skiturowi, którzy gubili szlak i ulegli wychłodzeniu.
Ratownicy wsparli również zespół ratownictwa medycznego w transporcie pacjenta w Szczyrku, w przysiółku Biła. Ponadto zostali zadysponowani na Przełęcz Salmopolską, gdzie na parkingu doszło do nagłego zatrzymania krążenia u 52-letniego mężczyzny. Niestety, pomimo wysiłku służb, jego życia nie udało się uratować…
Do poważnego wypadku doszło w sobotnie popołudnie na Kamiennym w Wiśle.
– Na torze off-roadowym jeden z kierowców quada w wyniku wywrotki został przygnieciony przez pojazd. Doszło u niego do niewydolności krążeniowo-oddechowej. Dzięki szybkiej reakcji kolegów i niezwłocznie podjętej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, nastąpiło przywrócenie czynności życiowych. Na miejsce przybyli ratownicy dyżurni z Stacji Ratunkowej Wisła, którzy przejęli czynności ratunkowe oraz zabezpieczyli termicznie poszkodowanego. Ratownicy wspólnie ze strażakami PSP Ustroń przetransportowali mężczyznę do miejsca przekazania zespołowi ratownictwa medycznego w Wiśle – informują ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR.
Nie ten sam w Szczyrku co w innym miejscu narciarz pod Białym Krzyżem miał 62 lata?
Tak ,to ten trollu
podszywacz, źle podpowiadasz, nie może być ten sam bo jeden miał 62 a drugi 52 lata
Literówka,coś o tym wiesz przecież..
znowu źle, podszywacz, jakby co to cyfrówką
nigdy dotąd góry nie były tak łatwo osiągalne a to dzięki postępowi w technice, sprzetu turyst., odzieży itp
Kiedyś trzeba się było namarznąć, niedojeść, niedospać, nanosić nart, napocić itp chcąc zrobić zimą turę osiągalną dziś dla każdego amatora kolorowej wyprawki z markowych sklepów.
Problem jest wtedy gdy wycieczka wymaga nagle górskiej wiedzy i/lub logicznego myślenia