Wszyscy wiemy, jak drogie jest paliwo. Z jego kradzieży sposób na zarobek uczynił sobie pewien mieszkaniec powiatu wadowickiego. Policjanci z Brzeźnicy i Wadowic zatrzymali bowiem 63-latka, który dwukrotnie włamał się do baków pojazdów i ukradł z nich paliwo. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
W poniedziałek (31 lipca) dyżurny wadowickiej komendy został poinformowany o kradzieży paliwa, do której miało dojść na terenie Brzeźnicy. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że sprawca uszkodził zbiornik paliwa w ciągniku rolniczym, w wyniku czego doszło do utraty około 200 litrów oleju napędowego. Właściciel wycenił straty na łączną kwotę ponad 7 tys. złotych.
Policjanci z wydziału kryminalnego w Wadowicach oraz Posterunku Policji w Brzeźnicy wytypowali osobę odpowiedzialną za to przestępstwo. Był nim 63-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, który następnego dnia został zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania.
Okazało się, że zatrzymany ma również związek z kradzieżą paliwa, do której doszło w nocy z 17 na 18 lipca w tej samej miejscowości. Mężczyzna wykonując otwór śrubokrętem uszkodził zbiornik paliwa w samochodzie ciężarowym, w efekcie czego doszło do utraty około 900 litrów paliwa, a straty wówczas zostały oszacowane na łączną kwotę ponad 18 tys. złotych.
Podejrzany usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem oraz uszkodzenia mienia, do których się przyznał. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.