Nad czechowickim stawem Kopalniok rozgorzał konflikt między wędkarzami a właścicielką części terenu.
Na drodze dojazdowej do starej rybaczówki ustawiane są zapory, które wędkarze przenoszą w inne miejsce. Jako że kompromisu nie widać, sprawa może mieć finał w sądzie.
Artykuł na ten temat znajdziesz w wydaniu „Kroniki Beskidzkiej” z 4 października.
E-wydanie dostępne tutaj.