– Nieprawdą jest, że będziemy w jakikolwiek sposób ingerować i niszczyć korytarze ekologiczne. Nieprawdą jest, że będziemy robić drogę przejazdową dla ludzi, którzy chcą jechać do Szczyrku. Nieprawdą jest, że nasza inwestycja nie przyniesie korzyści gminie – mówią jednym głosem Dariusz Gardener i Andrzej Wójcik, nowi właściciele gruntów na zboczu Kotarza i Hali Jaworowej w gminie Brenna.
Temat inwestycji w rejonie Hali Jaworowej od kilku tygodni rozgrzewa do czerwoności mieszkańców i turystów z całej Polski. Jakiś czas temu grunty Kotarz Agro kupił nowy inwestor – spółka Green Mountain Investments. W naszym studio gościliśmy jej przedstawicieli, którzy postanowili odnieść się do zarzutów stawianych im przez troje radnych gminy Brenna. Dariusza Gardenera i Andrzeja Wójcika zapytaliśmy także o treści zawarte w petycji, która od dwóch tygodni krąży w internecie.
Sprawa jest rozwojowa i będziemy się jej bacznie przyglądać, ponieważ – jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy – jeden z radnych-oponentów nowych inwestorów ma swoją bazę noclegową w gminie Brenna, co może z kolei rodzić konflikt interesów…
Zachęcamy także do zakupu e-wydania Głosu Ziemi Cieszyńskiej z 13 maja.
Brenna to żaden zachcianek i Breniacy to nie prymityw jak określają to inwestorzy. Breniacy to mądrzy i światli ludzie którzy nie żyją z turystyki tylko każdy ma pracę i daje sobie radę. Breniacy to mądrzy ludzie bo nie chcą zabetonowanej Hali Jaworowej ja wiem jaki to obszar 3,5 ha nie chcą również zniszczenia całego Kotarza bo trzeba wejść ciężkim sprzętem z dowozem materiału budowlanego na Kotarz. Po za tym Breniacy nie chcą być Szczyrkiem i Wisłą cenią sobie Brenną taką jaka jest. Jest tyle wiosek w Polsce bardziej zaniedbanych niech inwestorzy robią swoje inwestycje tam a nie upierają się przy… Czytaj więcej »
a wiesz ze to ta dzialka nalezy do nich? bo chyba nie wiesz tego. brenna nie bedzie szczyrkiem bo osoby co maja kwatery prywatne nie chca konkurencji i zrobia wszystko zeby wszystkie takie projekty blokowac bo wtedy moga sobie ustalac ceny po swojemu i pisanie o ekologii czy ochronie przyrody – przeciez tam i tak powstanie hotel, bo tak zaklada plan zagospodarowania wiec na pewno nie jestes stad bo nie masz pojecia co piszesz
A pan ma pojęcie co pisze? Skoro wg planu może tam i tak powstać hotel to po co wydawać 100 tys na kolejną zmianę mpzp? W takim razie co to za rozwój skoro mieszkańcy maja na tym stracić? I nie mówię tutaj tylko właścicielach pensjonatów, co z tymi co zostaną wywłaszczeni, utracą wodę? Już teraz służby ratunkowe mają problem dojechać, był przypadek gdzie karetka nie miała jak dojechać, ze względu na duży ruch na drodze. Tak samo gdy był pożar na Węgierskim (w wyniku czego zmarł człowiek!) a strażacy mieli mieli problem tam dojechać; bo samochody stały na poboczu, ludzie… Czytaj więcej »
a dlaczego straca? jakies dowody? straca bo ludzi z roznych miast beda kupowac w naszych sklepach i jadac w naszych knajpach i zostawiac tutaj kase a nie u sasiadow? prosze nie pisac bzdur o utracie wody, bo to wyssane z palca glupoty, lepiej niech sie ludzie zajma tym co pala w piecach bo to zniecheca turystow do odwiedzin brennej, gdzie w zime nie ma czym oddychac, to ze ja jeden wymienilem piec i wiem czym pale to nie znaczy ze inni to zrobili, tym niech sie ludzie zajma a nie meblowaniem dzialki inwestora
Stracą chociażby na wartości działki, po tym jak cześć ich własności gmina wywłaszczy na drogę do hotelu… gmina też raczej nie zyska gdy dojdzie do procesów sądowych z tym związanych. A co do wody, to inwestor nie przedstawił żadnych danych na podstawie, których mam tak nie sądzić. I to tak nie działa, że skoro działka jest moja to mogę robić na niej co chce.
wartosc dzialek spadnie… dobre zarty, od lat obserwuje po ile sprzedawane sa domy i dzialki w gminie i nikt nie moze narzekac, tutaj jest eldorado bo kazdy chce miec domek w ladnym miejscu, a pewnie to ci co sie boja ze do nich turysta nie przyjedzie tylko do hotelu to pewnie oni krzycza najglosniej, z ta woda co to jej niby ma zabraknac to taka historia jak z yeti, wszyscy mowi ze istnieje, ale nikt nie widzial, przeciez te historie o ochronie przyrody mozna miedzy bajki wlozyc bo wyszlo na sesji ze to inwestora chroni przyrode, bo zabuduje jedynie 10%… Czytaj więcej »
To nie jest wielka filozofia, że jeśli ktoś miał działkę 8a, a teraz zabiorą mu cześć na drogę, to będzie mniej parcela będzie mniej atrakcyjna. Nie wspominając już o drodze z dużym ruchem pod oknem… to również nie zwiększy jej atrakcyjności. Co ludzi również frustruje, że jest tutaj mowa o ich działkach, a nie terenie gminy i nikt z nimi o tym nie rozmawiał.
Każdy bardziej rozgarnięty człowiek zna historie, gdzie inwestor obiecywał złote góry, miał być rozwój, a ludzie skończyli bez wody. A taki hotel będzie jej potrzebować, zwłaszcza jak zapowiada zielony dach…
a to co obiecuja ekolodzy to dopiero zlote gory manipulacji, gmina w ktorej jest gigantyczy problem ze smogiem nie ma kasy na wymiane piecow, ale mowi o ochronie przyrody, bez zartow, jak nie bedzie wyplywow do budzetu gminy to nie bedzie szans na prawdziwa ekologie, bedzie jak jest, a to ze ktos chce zbudowac nowoczesny ekologiczny ! hotel bo w nowoczesnej technologii to juz sie nie mowi, bo lepiej straszyc ludzi i wmawiac im klamstwa, zeby swoje interesy zalatwiac
Niezależnie od tego jak ekologiczny i nowoczesny ten hotel będzie to będzie zagrożeniem dla gatunków które tam bytują, a które są pod ochroną… i proszę nie mówić o wpływach do budżetu, bo w gminie gdy była na to szansa to rezygnowano z tego. Oddano parking czy Witkowską do dzierżawy za darmo…
to nic nie budujmy! umowmy sie ze tam zyja takie same zwierzaki jak w innych miejscach w beskidach, zreszta tam i tak powstanie jakis hotel wiec nie kumam skad ta troska o przyrode teraz a nie wtedy kiedy mpzp bylo robiony pierwszy raz, co zwierzeta nagle tutaj przyszly a wczesniej ich nie bylo, tu nie chodzi o ekologie i zwierzaki a o kase, tego bronia protestujacy swoich interesow
Fakt że cześć tych zwierząt jest pod ochroną (i nie oszukujmy się jest to przez działalność człowieka) oznacza że teraz mamy ostatnią szanse by nie wyginęły. A pany inwestora niestety nie biorą tego pod uwagę
Szkoda, ze nie można u Państwa dołączyć odpowiedzi Twórcy petycji. Od wczoraj próbuje lecz jest usuwana…
Również próbowałam i taki sam skutek
kto protestuje przeciwko inwestycji? bo chyba nie mieszkańcy? coraz więcej ekologów z całej polski. blokuja wszystkie inwestycje. jak mamy gonic zachod i jak ma byc nam lepiej jak nie mozna nic zbudowac nic wyrementowac bo ekolodzy bredza o ochronie srodowiska, a jak gdzie faktycznie jest niszczone srodowisko to ich nie ma tacy to ekologowie, a my nadal bedziemy zasciankiem beskidow
Petycja była oddolną inicjatywą mieszkańców. I to właśnie im się nie podobają plany inwestorów.
oddolna? a kto ja tam oddolnie inspirowal, bo ja gadalem z weekend z sasiadami i jakos niewielu o niej slyszalo i niewielu chce sie pod tym podpisywac. bo gmina potrzebuje pieniedzy z turystyki zeby bylo na inwestycje, a nie blokowania wszystkiego i zawsze. co protestujacy proponuja wzamian… hotele w wisle i szczyrku – czyli kasa zostaje u sasiadow a nie u nas
Do wczoraj zebrano prawie 2 tys podpisów i to z różnych części miejscowości więc jednak są chętni. Sam fakt że ktoś postawi hotel nie gwarantuje rozwoju, a tym bardziej pieniędzy dla gminy. Inwestorzy cały czas milczą na temat kosztów jakie gmina i mieszkańcy musieliby wtedy ponieść.
a jakie jakie wplywy z podatkow przynosza ci co maja kwatery prywatne w gminie maja turystow ktorzy rozjezdzaja gmine, korzystaja z naszej infrastruktury, bo jakos nie chca sie pochwalic, ale na sesje tlumnie przyszli bo w mysl jakiejs ideologii mysla ze hotel to konkurencja – nie przyjada do nas turysci pojada do wisly czy szczyrku a u nas bedzie jak bylo bo radni mysla o wyborach a nie o zmianie
Przecież takie osoby tak samo płacą podatki. Problemem tutaj jest gmina, która nie potrafi korzystać. Może rozwój gminy warto zacząć od postawienia płatnych parkingów? Tak samo nie podpisywać skrajnie niekorzystnych umów z hotelem o dzierżawę terenu? Może to jednak władze nie chcą rozwoju?
no to czyli mialem racje! cala ta hucpa radnych to jest po to bo ktos ma ambicje zostac wojtem i obsadzac swoimi stolki w urzedzach! czyli tu idzie o wybory a nie o jakas ekologie, los mieszkancow czy hale jaworowa! brawo trzeba bylo od poczatku mowic ze chcecie przejac wladze w gminie a straszenie “zlym inwestorem” to dobry motyw, moze jeszcze napiszecie ze inwestor to jest z rosji… pisanie o tym, ze inni tez placa podatki nie jest prawda – sam wiem ze wiele osob wynajmuje kwatery na lewo, wiec oni podatkow nie placa, taki hotel stoi i podatki placic… Czytaj więcej »
A gdzie ja tu pisze o wyborach? To że hotel stoi, nie znaczy że będzie płacił. Bo w swoich materiałach inwestor mówi o zielonych dachach, które są coraz częściej są zwolnione z podatków.
ale wiadomo ze wybory za rok a kazdy taki spor to okazja do zbicia kapitalu politycznego i nawet w naszej malej brennej politycy walcza o glosy i szukaja okazji gdzie tutaj nabic sobie poparcia
Reasumując, do BOJU Panowie inwestorzy, nie dajcie się zastraszyć!
Zbuduj prostą drogę podszywacz, aby inwestorzy mieli łatwiej, bo póki co jest kręta. Możesz dołożyć kanalizację, będzie potrzebna. No i przenieś się do Brennej, reasumpcja jest najmniej ważna.
Trollu żałosny widać że żresz tanie żarcie z biedry bo nawet na porządny koment cię nie stać, plątasz się tylko po tym forum i nie masz pomysłu na siebie, no chyba że znowu za babę będziesz robił.
Nie, wystarczy jak Ty robisz za babę. Do Biedronki chodzić na zakupy nie jest wstyd, większość Polaków tam kupuje. A komentarze mam w temacie i w punkt a nie obok. Podszywacz, pisz do rzeczy a nie od rzeczy.
Ty nawet nicka już nie masz bo przekombinowałeś, ale wiesz co, możesz się podpisywać KREATURA albo jeszcze lepiej MENDA.
Nie zmieniaj tematu na obrażanie mnie, a wątek był inny. Pisz podszywacz do rzeczy a nie od rzeczy.
Czyli do rzeczy to jest tak, podszywacz, iż petycja nie jest zastraszaniem, mieszkańcy mają prawo bronić się przed nadmierną ekspansja, a taką jest wielki hotel.
?? żałosne
ale jaja z tymi radnymi – radni maja byznesy w turystyce i są przeciw inwestycji 😀 przecież tym się ktoś powinien zajac! prowadza sobie jakieś kwatery prywatne i robia wszystko zeby zablokowac inne hotele w gminie a potem sie czlowiek dziwi ze gmina nie ma kasy, bo radni blokuja rozwoj gminy dziurawe drogi, krzywe chodniki byle tylko u mnie kasa sie zgadzala ale nam sie radni trafili
Panowie w wywiadzie tyle mówili o manipulacji, a jak w takim razie nazwać budowanie przez nich narracji, że “radny boi się konkurencji”? Zresztą temat dziurawych dróg na ostatniej sesji podnosiła radna, która jest przeciwna…
a widziales kto byl na sesji i krzyczal najglosniej, bo ja widzialem i wiem jakie ma interesy i dlaczego nie chce hotelu i wolalby zeby w brennej bylo jak jest to ci ludzie blokuja jakiekolwiek projekty w gminie i nie chca tutaj kasy z zewnatrz bo wtedy ich biznesy nie beda dzialaly tak jak do tej pory, to jest smieszne, bo inwestor nie tutaj to po sasiedzku zbuduje i wtedy kasa z podatkow i od turystow zostanie w wisle czy szczyrku a nie tu
Na sesji najgłośniej krzyczał przewodniczący rady… Nawet jeśli byłoby tak jak mówisz, to dlaczego gmina ma się rozwijać kosztem swoich mieszkańców? I dlaczego ci mieszkańcy, którzy „boją się konkurencji” mówią głośno o tym że jeśli chce to niech buduje hotel w dolinie?
Czyli sytuacja wygląda tak, że jacyś ekoterroryści znów blokują inwestycje, bo wymyślili sobie jakieś psedoekologiczne argumenty. Dlaczego ekoterroryści z Warszawy czy innych miast porządkują nam świat! Skandal!!!! Niech radni nie dadzą się oszukać!!!!
Ale to właśnie inwestorzy są tymi z zewnątrz, którzy w wywiadzie pokazali jak bardzo mają gdzieś mieszkańców.
A skąd wiesz czego chcą mieszkańcy, bo ja wiem. Gadam z nimi i wiem, że chcą wreszcie mieć tak jak w Wiśle, Ustroniu czy Szczyrku, a nie że jesteśmy ogonem w regionie, że u nas jest skansen. Przecież fabryki nikt tu nie postawi. Tutaj się tylko z turystyki biznes robi. Więc niech robią
W takim razie rozmawiamy z innymi mieszkańcami. Bo z tymi co ja rozmawiam to właśnie nie chcą skończyć jak Szczyrk czy Wisła.
ludzie w polsce jest prawo budowlane i nikt nic nie zbuduje bo mu sie tak podoba, jak jest napisane ze ma tam byc tyle i tyle procent zabudowy to trzeba czytac ze zrozumieniem a nie pisac glupoty ze ktos beton wylewa w beskidach. niech sasiad jeden z drugim zobaczy czym pali w piecu i niech zajmie sie ekologia pod swoim nosem a gora kotarz sobie poradzi, jak wybudowali ten czy tamten hotel w wisle to sie nagle gory nie zawalily i zwierzeta z beskidow nie uciekly
Ekologia to jest dodatkowa kwestia (nie mniej ważna), a ja pisząc swoj komentarz miałam raczej na myśli mieszkańców. Bo właśnie nie chcą skończyć jak w Wiśle, gdzie w sezonie nie idzie normalnie zrobić zakupów, nie wspominając już o dojedzie do pracy. Bo nie wszyscy żyją z turystyki, a już zwłaszcza w Brennej, gdzie to jest serio mała grupa.
a moze czas zeby wiecej moglo z tego korzystac, a nie ze musimy jezdzic do roboty do cieszyna, do skoczowa, wisly czy do bielska, moze wlasnie tutaj powinny powstawac restauracje czy nawet inne atrakcje dla turystow zebysmy nie musieli emigrowac za prace do innych powiatow i miast. jak powstanie hotel to tam bedzie praca i wokol – a to wypozyczalnia rowerow, nart, taksowki itp.
A jeśli mieszkańcy nie chcą? Gdyby byli zainteresowani to już by w to poszli. Zresztą po co wypożyczalnia nart, skoro narazie nie ma mowy o wyciągach. Inwestorzy po petycji zaczęli mówić, że to będzie kiedyś tam w przyszłości, kiedy i czy w ogóle, nikt nie precyzuje… Już jeden super hotel mamy i opinie o warunkach pracy tam nie są zachęcające.
po co kanalizacja skoro mozna chodzic po wode do rzeki, po co wymiana piecow jak mozna palic smieciami, po co chodniki, jak mozna chodzic poboczem ryzykujac zycie… swietna logika… w wisle czy szczyrku buduja, inwestuja, szukaja okazji, zeby mieszkancom i turystom lepiej sie zylo i zeby wpadaly pieniadze do gminy, u nas szukanie sposobu jak tu sie odroznic i jak tu zostac grajdolem na kolejne 10-15 lat, przeciez infrastruktura sie sama nie zbuduje, jak nie bedzie wyplywow z podatkow, a ich nie bedzie bo laduja u sasiadow
Tak się żyje w Szczyrku czy Wiśle lepiej, że mieszkańcy uciekają do mniej turystycznych miejscowości. Bo mieszkając tam nie idzie normalnie zrobić zakupów bez stania w korku. I tutaj nikt nie mówi, że Brenna ma się nie rozwijać. Tylko niech to robi odpowiedzialnie.
Dobra, ja nie kupuje gosci w garniturach ale projekt wyglada fajnie. chcialbym tez zeby wreszcie ktos sie zajal tematem jakosci powietrza bo bardziej niz turysci denerwuje mnie syf, ktorym oddycham.
Projekt ma mocno zmanipulowana skale dla lepszego odbioru. Nie ma tam wielu elementów wspomnianych w uzasadnieniu.
Jeden wielki przekręt !!!
czyli co np?
Czekaj na odpowiedź, jeśli zechce Ci odpowiedzieć bo może mieć wrażenie, że nie wiesz czego chcesz.
np. w uzasadnieniu do zmiany planu zagospodarowania jest mowa o powstaniu drogi dojazdowej, a później “3.drogi dojazdowej stanowiącej przedłużenie powyższej drogi, która pozwoliłaby na skomunikowanie Brennej poprzez Halę Jaworową w kierunku Salmopolu z drogą gminną nr 942 w okolicach Białego Krzyża — długość ok 3 km”. A teraz twierdzą że nie będzie połączenia ze Szczyrkiem?
Ciekawe, że nie kupujesz gości w garniturach, choć tutaj są marynarki bez kompletu ze spodniami. Jakość powietrza to zupełnie inna bajka. Myślę, że Mieszkaniec w odpowiedzi jest bardziej konkretny, rzeczowy.
Inna bajka i niekoniecznie inna, straszą gorszym powietrzem, spalinami etc. podczas gdy nowoczesne inwestycje sa duzo bardziej optymalne energetycznie i nie sa takim obciazeniem dla srodowiska. Co do drogi – czytalem nie bedzie, ze ma byc to droga dojazdowa. nie wiem – po prostu tez zakladam, ze na swiecie powstaja tez fajne inwestycje. ze nie tylko pato developerka powstaje, a projekt z tego obrazka po prostu mi sie podoba.
no to teraz nie bedzie kasy na wywalenie kopciuchow bo trzeba bedzie placic odszkodowania inwestorowi. radni srednio to kumaja bo przeciez to nie bedzie placone z ich prywatnych pieniedzy tylko z naszych. oni maja diety to bieda do nich nie zajrzy. a my z czego mamy piece wymieniac, jak wszystko drozeje. inne gminy daja kase dofinansowuja wymiane ale u nas nie ma nawet na podstawowe rzeczy i nie bedzie bo kazdy inwestor z glowa ominie nas teraz szerokim lukiem, po co sie bic z krzykaczami, jak 90% gmin w polsce przyjmie ich z otwartymi ramionami
Ale za co odszkodowanie? Gmina nie ma obowiązku zmieniać mpzp pod widzimisie właściciela jednej działki. „Kupując” teren wiedział co może tam budować a co nie…
Jako mieszkaniec Brennej mam dość turystów, stania w korku w piątek i niedzielę,stania w kolejkach w sklepie bo z roku na rok coraz więcej tego syfu tu przyjeżdża! Brenna ma być dla mieszkańców a nie dla turystów bo większość mieszkańców ma już dość !!!
prawda, trzeba jeszcze dorobić drzwi do Brennej i zamykać na klucz, klucz pod wycieraczkę dla sąsiadów.
spoko że nazywasz ludzie “syfem”.
Jeśli ktoś tu przyjeżdża u zostawia po sobie syf to jest syfem!
taaa, ciekawe czy inwestorzy tez maja dosc tego “syfu” ktory przyjezdza do warszawy. zamknąc warszawe dla turystow! nie pokazywać dzieciom syrenki, nie zabierac do centrum kopernik!
Porównanie Brennej do Warszawy tragedia. Pokaż mi w Brennej chociaż kilka parkingów gdzie turyści mogą parkować
wytłumacz mi, czemu tragedia?
To nie reportaż lecz spot reklamowy na zamówienie.
czyli co tylko jedna strona czyli glosni krzykacze ekologiczni z warszawy czy innych duzych miast moga nam meblowac gmine, ale inwestor nie moze sie wypowiedziec, jest wolnosc slowa i niech z tego korzysta, bo ma do tego swiete prawo i niech broni swoich racji, bo wielu mieszkancow popiera inwestycje!
Tak samo jak wielu mieszkańców jest przeciwko… a problemem jest że tutaj przedstawiono tylko stronę inwestora, dodatkowo z kłamstwami i zapomniano dospać że to materiał sponsorowany…
Rozumiem budowę „klimatycznego schroniska” na 30os. Jednak apartamentowce na Hali Jaroworej nie mieszczą mi się w głowie. W alpejskich miasteczkach jest to zdecydowanie zabronione, a Wójt się powołuje na takowe rozwiązania….
zdecydowanie trzeba zapytać co owce z baranami na to.
Panowie uprawiają wolontariat, że im tak zależy na dobru mieszkańców? W taki sposób wypowiadają się o Brennej i mieszkańcach, jak gdybyśmy byli niedouczonymi, zacofanymi ludźmi. Nie tędy droga…. Chcecie przepchnąć swoją inwestycję, bo można na niej nieźle zarobić, nie tam ekologia czy polepszenie sytuacji gminy. Teraz droga “budowlana”, a za jakiś czas co stoi na przeszkodzie, żeby była przejezdna w obie strony przez samochody osobowe? Taki zysk dla Brennej, że trzeba będzie tę drogę utrzymać zwłaszcza w zimie i smród spalin wdychać. Wstyd za naszych włodarzy, że odbywały się prezentacje projektu po cichu w skromnym gronie i dopiero teraz wyszło… Czytaj więcej »
Ja nie mogę, to WY chcecie w skansenie mieszkać?
Tak, cichym i spokojnym. Bez spalin, śmieci i ścieków z szamba nowej inwestycji.
I z kopciuchami koniecznie!
Nie wiem skąd ma Pan te informacje, ale akurat u nas dużo pieców wymienia się na nowe.
wlasnie “wymienia”
To nie jest rozwój dla gminy, tyllo wciśnięcie mieszkańcom setek samochodów przejeżdżających przez nasze dziurawe drogi, śmieci i niekończące się kolejki w sklepach. Ponadto z góry Kotarz ludzie mają wodę, taki obiekt nie wpłynie na gospodarkę wodną? Panowie mówią o 10% zabudowie- może i tak, ale teraz. Za chwilę powstanie kolejny i kolejny.
To ich 10% to prawie 3,5ha… I nic nie mówią o tym ile mieszkańcy stracą np. na wartości działki po wywłaszczeniu części na poszerzenie drogi pod inwestycje.
Brawo dla pani bo mądrze napisane ???
Gr,es
Wójt nie słucha mieszkańców, a rozmawia tylko z tymi, którzy powinni oddać swoje tereny pod drogę dla Inwestora !!!
Jak mam traktować poważnie i obdarzyć zaufaniem ludzi, którzy nawet nie wiedzą gdzie będą inwestować. To nie jest sytuacja z tego miesiąca, że wójt od dawna nie cieszy się zaufaniem mieszkańców i zwalanie tego przyszłoroczne wybory- bo obecną kadencję zawdzięcza tylko braku kontrkandydata. Jak hotel na 1500 miejsc noclegowych nie wpłynie na naturę, i na szlak wilków? Już nie mówiąc o “genialnym” pomyśle z autobusikami… Już teraz w weekendy mieszkańcy nie mogą normalnie zrobić zakupów bo brakuje miejsc parkingowych. Z tego co mówiono na ostatniej Radzie Gminy, to czy tam jakakolwiek droga powstanie zależy od zgody Rady, więc dlaczego Inwestorzy… Czytaj więcej »
No dobra, wszystko zgoda, tylko nie mówmy, że jeśli radny ma pensjonat to jest całkiem bezstronny bo nie jest.
A co ma piernik do wiatraka??! Porównywanie Hotelu zwanego schroniskiem na 300 osób do pensjonatu jest raczej nie adekwatne i nie na miejscu.
Co ma piernik do wiatraka?! Gdzie tu się ma hotel zwany schroniskiem na 300 osób, który planuje inwestor do pensjonatu na 8 os?
To taj jakby porównywać budkę z kebabem z elegancką restauracją- obaj kierują swoją działalność do innej grupy
jak uwazasz. ja uwazam, ze bezstronnosc jest wtedy kiedy nie mozna zadnych interesow polaczyc.
Nie jestem radnym, nawet mieszkańcem gminy, ale Hala Jaworowa to piękne miejsce. I dlatego ludzie chcą chodzić w góry bo nie ma tam samochodów, hałasu i zabudowań. To dewastacja przyrody dla kasy.
Brednie jakich mało, ustawiony wywiad, żeby się tylko wybielić i pokazać jacy to super inwestorzy jesteśmy, że chcemy biednej zacofanej Brennej tylko pomóc… Mieszkańcy nie wiedzą, co dla nich dobre, ale my im pokażemy.
Inwestor myśli tylko o korzyściach dla niego samego, w d…e ma nas mieszkańców. A Pan Wójt chyba zapomniał, że ma słuchać mieszkańców, a nie inwestora! Wstyd, wstyd, wstyd Panie Jerzy Pilch.
Podstawiony przez Wójta młody leśniczy wyraża zgodę na wycięcie 300 letnich drzew pod inwestycje !!!! To jest skandal
Wójt już odchodzi ze stanowiska wiec musi się „obłowić” !!! co za chory kraj gdzie dla kasy można niszczyć przyrodę!!!
Panowie inwestorzy w wywiadzie „tłumacza się” tak jakby mieli coś na sumieniu…
bo tak to jest jeśli przekonują panią redaktor a nie mieszkańców, którzy jak widać chcą mieć coś do powiedzenia w miejscu zamieszkania, a panowie niestety realiów tego rodzaju nie rozumieją. Niech wyślą od siebie w teren negocjatorów, jeśli sami nie potrafią bo widać, że zderzenie różnych światów. Nikt nie powiedział, panowie, że będzie łatwo, może trzeba z czegoś ustąpić – czyli kompromis?
Oto Polska właśnie, jak chcesz coś zrobić to zaraz zgraja małych ludzi skoczy Ci do gardła. Lepiej cicho siedzieć i żyć z renty i 500plus.
Zdecyduj się, podszywacz, Hermenegilda czy Hermenegilda oryginał. Można coś zrobić ale nie zawsze się da z pozycji siły kasy, “nie wtrącaj się do rozmowy jak starsi rozmawiają”, podszywacz,- znowu komunał.
Idz w cholere z tymi opowiesciami o Alpach chcecie zarobic I Tyle Marie gdzies mieszkancow I turystow .co za argumentacja .budowa czekokolwiek na hali jej nie betonuje . No nie sa przewidziane sciezki dla wilkow rysi I sarenek . Trzeba byc defilement zeby takie opowiesci galactic
że gdy robi się coś po cichu, boczkiem, boczkiem jest afera w efekcie. Niby, że panowie scedowali poinformowanie mieszkańców na radnych (w końcu od tego są), ale żadnej innej inicjatywy sami nie wykazali.
Może należało zorganizować spotkanie z mieszkańcami, jedno, drugie. Zwrócić się do zainteresowanych organizacji proekologicznych, jakaś konferencja prasowa z nimi i mediami. I wówczas gdyby nie było chętnych, to byłby argument.
Jeżeli się unika form komunikacji, szczególnie lokalnych, to ta komunikacja wraca z natężeniem aferalnym.
Panowie gubią się w zeznaniach, raz mówią że nie będzie drogi łączącej ze Szczyrkiem, a później w wywiadzie okazuje się że jednak będzie. Kto tu kręci?
Zeznaniach?
Tak, zeznaniach bo tłumaczą się jakby mieli coś na sumieniu
tak się mówi obiegowo, naprawdę nie bierz się podszywacz do dyskusji “jak starsi rozmawiają”.
Trollu na drzewo.
nie takie proste, nachyl mi drzewo.
No sam widzisz że Troll jesteś i dlatego muszę Cię ścigać.
do przedszkola podszywacz: “gupi jesteś, a ty też jesteś gupi”.
Jest podstawowe pytanie, dlaczego wywiad został zorganizowany jednostronnie, czyli zaproszeni zostali tylko przedstawiciele inwestora a nie ma przedstawicieli drugiej strony – trzech radnych, których opisują w niezbyt dobrym świetle panowie w studio, nie ma reprezentanta Urzędu Gminy. Daje się odczuć nieładne wypowiadanie się panów, że gmina zacofana, panowie są lekiem na zacofanie. Również brzydko i obiegowo panowie wypowiadają się o ekologach. Sytuacja z formalnego punktu widzenia jest prosta: petycja trafia do komisji d/s spraw petycji w Urzędzie Gminy, która opiniuje ją dla radnych i jeśli jest większość radnych za odrzuceniem – jak to twierdzą panowie – podejmują taką uchwałę i… Czytaj więcej »
Oprócz tego całego gadania, którym rzygać mi się chce trzeba sobie postawić jedno podstawowe pytanie: Czy chcemy mieć halę jaworową taką piękną i naturalną jaką mamy, czy też chcemy ją czymkolwiek sztucznym zabudować ?
Tyle w temacie
Wywiad ustawiony pod wójta, żenada
Oczywiście że wójt ich zaprosił, przecież kiedyś pracował w Głosie Ziemi Cieszyńskiej… To są układy
Kasa kasa i jeszcze raz kasa, sprzedawczyki jedne, a ta trójka która chce coś z tym zrobić została oczerniona.., wstyd mi za mojego wójta
Tak chyba Pan wojt Was zaprosił! Sprzedany!!!! Chore Nas się nikt nie zapytał o nic a to My tutaj mieszkamy !!! Oszuści!!! Radni też sprzedani !!!
O czym Ty mówisz, zobacz na Słowacje, Czechy, Bawarię. Wyciągi, pensjonaty i jakoś każdy zadowolony a u nas wszystko wszystkim przeszkadza.
Dlaczego od razu przeszkadza? Może mieszkańcy chcą mieć warunki do normalnego życia, bez stania w korkach i zostawionych wszędzie śmieci.
Tak w Słowacji Bawarii i Czechach taki numer by nie przeszedł. Nie pisz głupot. Jedź Słowacją wszystkie stoki puste zabudowania przy drodze. Jesteś płaconym trolem inwestora. Pamiętaj Brenna nie jest zachciankę zachciankę są inwestorzy robiąc z B
Breniaków tępotę.
To dobra wiadomość. Myślę że nawet podszywacz będzie zadowolony. Jako matka bardzo bym chciała żeby Beskidy zostały dla naszych dzieci w jak najlepszym stanie.
Tak, dokładnie. Dobrze że mamy w Beskidach tak obrotnych biznesmenów. Będą nowe miejsca pracy a co za tym idzie stabilizacja.
Breniacy mają gdzie pracować nie są bezrobotnymi, co by to była za praca buty czyścić inwestorowi, albo praca do Ukraińców których w Brennej nie brakuje. Nie pisz już więcej bo nie da się tego czytać.
A dla wnuków, podszywacz, to nie?
Nie wysłuchałeś, podszywacz, wywiadu, który tutaj jest zaprezentowany i znowu wygłaszasz komunał, nie bierz się podszywacz, za komentowanie czegoś co nie rozumiesz.
Komunał i podszywasz to jesteś Ty, plątasz się po forum i udajesz znawcę od wszystkiego. Hermenegilda nie takie kreatury do pionu ustawiła.
Długi wywiad, prawie pół godziny i trzeba było się skupić przy pytaniach, odpowiedziach – najwyraźniej tego nie zrobiłeś, podszywacz. Nie wziąłeś pod uwagę, że jest petycja z podpisami ponad 600 i mieszkańców i innych ludzi z Polski a piszesz “bzdet” na okrągło. Tu nie chodzi o ustawianie kogokolwiek do pionu, znowu nie rozumiesz na czym komentowanie na forum polega – marność nad marnościami, z poważnego problemu robisz sobie jaja, wstyd mi, że podpisujesz się Hermenegilda – nickiem, który stosowałem parę lat a wypchnąłeś mnie z niego.
O czym ty mówisz? Jakie wypchnięcie? Kto dał Ci monopol na rację? Pamiętam że używałeś parę różnych nicków i miałeś bardzo dużo negatywnych opini pod swoimi komentarzami. Odnośnie artykułu ja Tych panów inwestorów popieram. W Polsce niestety każdemu inwestorowi rzuca się kłody pod nogi. Zwiedziłam trochę Europy i górskie regiony są inaczej zagospodarowane niż u nas, bardziej rozwinięte i jakoś przyroda na tym nie traci.
Powiedziałem: będziesz ścigany przeze mnie, podszywacz, wyjaśniałem wielokrotnie.
Ścigany ????????
Też Cię będę ścigać ????
aleś głupi, że głupi to się zdarza ale cwaniak przy okazji a to nie do darowania.
Czemu znowu piszesz sam do siebie?
To prawda! I nie ma takiego smogu!
Dziękuję. Smog to faktycznie duży problem Beskidów.
Głównie przez syfiarzy ze Śląska i “Warszafki”, którzy swoimi limuzynami zjeżdżają tłumnie co weekend w te Beskidy. Wielcy turyści. Wjechać autem, albo kolejką na jakąś górę I przechwałki na Instagramie, albo fejsie, bo wielki pan w górach był…
No ale trochę chyba też zarabiacie na gosciach, muszą przecież zjeść, odpocząć.
W lecie jest to wątpliwe. Większość przyjeżdża poleżeć nad rzeką z własnym prowiantem i zostają tylko śmieci. Mieszkańcy już się chyba nawet przyzwyczaili do obładowanych śmietników po weekendzie, ale coraz częściej w poniedziałki mówi się o całych workach wyrzuconych gdzieś w krzaki. Szansą na zarobek byłoby pobieranie opłaty za parkingi, ale władze gminy zrezygnowały z takich planów.
no wlasnie, bo nie maja nawet gdzie isc. nie kumam czemu widzicie same zagrozenia a zadnej szansy wogule.
Ale to w czym pomoże tutaj hotel? Widzimy zagrożenia, bo Inwestorzy opowiadają bajki (za każdym razem, coś innego) i sami sobie zaprzeczają. Mówią o 1mln przychodu dla gminy ale nigdy nie pokazali skąd on ma być. Wydanie 100tys na kolejną zmianę mpzp na coś co nikt nie wie jak ma wyglądać i co zakładać, raczej nie jest rozwojem…
Tak i wysrać się muszą… najczęściej w lesie, przykrywając gówno butelkami z piwa, czy pustymi petami.