Czy w Bielsku-Białej trzeba będzie ograniczyć ilość kursów miejskich autobusów? To pytanie wcale nie jest retoryczne. Okazuje się, że taki ponury scenariusz jest możliwy.
Wszytko przez coraz bardziej odczuwalne braki kierowców w Miejskim Zakładzie Komunikacyjnych. Tych z różnych przyczyn ubywa, a nowych osób chętnych, aby zasiąść za kierownicą czerwonego autobusu nie ma. Władze MZK – dzięki finansowemu wsparci gminy – próbują jakoś ratować sytuację podnosząc płace pracowników. Czy jednak zapowiedziana już 100 złotowa podwyżka pensji rozwiąże problem? Co do tego można mieć spore wątpliwości…
