Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bielsku-Białej opublikował najnowszy komunikat w sprawie nieprzydatności wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi pochodzącej ze Stacji Uzdatniania Wody należącej do Spółki Wodociągowej w Wilkowicach przy ul. Strażackiej 3. Problem występuje również w okolicznych miejscowościach.
Publikujemy treść dzisiejszego komunikatu Sanepidu ws. wody w Wilkowicach:
PAŃSTWOWY POWIATOWY INSPETKTOR SANITARNY W BIELSKU-BIAŁEJ
zawiadamia odbiorców wody przeznaczonej do spożycia pochodzącej ze Stacji Uzdatniania Wody w Wilkowicach przy ul. Strażackiej 3, obejmującą następująca strefę zaopatrzenia:
Wilkowice: cały obszar;
Bystra:
ul. Promienista – cała;
ul. Grabecznik numery: 12, 13, 14;
ul. Nowa numery: 1, 4;
ul. Promienista – cała ulica;
ul. Rzemieślnicza – cała ulica;
ul. Szczyrkowska numery: 79, 90, 107 109, 111, 115, 121, 129, 141, 149, 149a, 153;
ul. Wypoczynkowa – cała ulica;
ul. Wyzwolenia numery: 2, 6, 11, 12, 13;
Rybarzowice:
ul. Wilkowska numery: 555, 968, 980;
Łodygowice:
ul. Myśliwska numery: 6, 10, ul. Piłsudskiego: numer 256,
że z powodu obecności w wodzie bakterii z grupy coli woda nie jest zdatna do spożycia. Woda z kranu nie nadaje się do spożycia, przygotowywania napojów i potraw, mycia owoców i warzyw, wytwarzania lodu, mycia naczyń kuchennych. Woda podawana z sieci nie jest zdatna do kąpieli. Woda może być używana tylko do takich celów jak spłukiwanie toalet. Szczególnie narażone są osoby z osłabioną odpornością, niemowlęta i małe dzieci. Nowy komunikat zostanie wydany po uzyskaniu kolejnych wyników badań wody.
Fajnie, już trzech różnych redaktorów pisze co robi sanepid, żaden co robi stacja uzdatniania.
Ale o jakiej odpowiedzialności mowa? Nikt w naszym kraju za nic nie odpowie, sami wysokiej klasy eksperci. A skażenie skąd? Nowe rury kanalizacyjne, wymienione wodne w ubiegłym roku i już są nieszczelne? Dlaczego nie podaje się dokładnie miejsca skażenia tylko adres spółki wodociągowej przy ul. STRAŻACKIEJ (centrum wsi) a ujęcie wody jest w lesie powyżej słynnej i wyburzonej zapory wodnej!! A może to sprawa jeżdżącej szarańczy kładowo-rowerowej i siusiania pod krzaczkiem?