Dziś w południe sześć zastępów straży pożarnej, w tym grupa ratownictwa chemiczno-ekologicznego interweniowała w Zakładach Tłuszczowych Bielmar, gdzie doszło do wycieku amoniaku. Ewakuowano ponad 180 pracowników.
Zgłoszenie do służb ratunkowych wpłynęło ok. godz. 11.56. W zakładzie przy ul. Sempołowskiej doszło do wycieku amoniaku, na miejsce skierowano zastępy straży pożarnej w tym grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego. Gdy strażacy na miejsce zdarzenia, znaczna część pracowników opuściła już budynek. Łącznie ewakuowano ponad 180 pracowników Bielmaru. Policja zamknęła ulicę wzdłuż zakładu.
– Do wycieku doszło prawdopodobnie w trakcie prac serwisowych, wyciek został uszczelniony. W trakcie prowadzonych działań była wyznaczona strefa niebezpieczna – mówi mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, rzecznik prasowa PSP w Bielsku-Białej. Strażacy czynności na miejscu prowadzili w specjalistycznych ubraniach i aparatach oddechowych. W wyniku wycieku substancji chemicznej nikt nie został ranny.
bak
co z posłem Koperskim? pójdzie po 5 daweczkę?
Jak to dobrze, że prawdopodobnie. Gdyby na pewno, to gorzej. Beknięcie rozejdzie się jak smród amoniaku, prawdopodobnie chyba. Dokładnie.
Słuchaj bezmózgu,wszystko zależy od stężenia wyciekającego amoniaku i możliwości przewietrzania. Twoje wydalone tutaj gazy są po stokroć groźniejsze,bo na głupotę nie ma żadnych możliwości działań ratunkowych.
oj pohamuj, chyba nie zrozumiałeś sarkazmu do artykułu, nie do sytuacji…
Ten bezmózg produkuje się tu raz po raz.On ma tyle wspólnego z sarkazmem,co świnia z baletem.
Wiesz że świętą krowę obraziłeś? Grubo.
Krowę ? Raczej świnię.