Na sygnale Sucha Beskidzka

Wyleciał na zakręcie

Do bardzo groźnie wyglądającej kolizji doszło wczesnym popołudniem w Zembrzycach w rejonie skrzyżowania drogi wojewódzkiej z drogą powiatową prowadzącą do Marcówki. Na szczęści, choć samochody mocno ucierpiały, nikomu nic poważnego się nie stało.

Jak ustalili już policjanci do kraksy doprowadził jadący od strony Krakowa kierowca opla combo. Mężczyzna zbyt mocno wciskał w podłogę pedał gazu i przez to nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Na ostrym łuku w prawo nie utrzymał auta na swoim pasie ruchu. Wyleciał na lewy pas i uderzył w bok mazdę, która została wepchnięta do przydrożnego rowu. Solidnie rozbity opel (pomimo braku koła) przejechał jeszcze spory kawałek zanim się zatrzymał.

W kolizji poszkodowane zostało podróżujące mazdą dziecko. Zostało odwiezione do szpitala, ale po badaniach okazało się, że hospitalizacja nie jest potrzebna.  

 

google_news