Trzy zastępy straży pożarnej wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, iż trzeba zabezpieczyć lądowanie śmigłowca LPR przy ul. Łosiowej w Bielsku-Białej. Śmigłowiec LPR (Ratownik 6), przyleciał po mężczyznę, który spadł z wysokości kilku metrów.
Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 18.40. Jak dowiedział się nasz portal, mężczyzna wykonujące jakieś prace remontowe spadł z wysokości około siedmiu metrów. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca, gdzie lądował śmigłowiec LPR i pomocy zespołowi ratownictwa medycznego. W związku ze zdarzeniem prokurator określił, jakie czynności mają wykonać policjanci.
W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, jedne z OSP Lipnik, zespół ratownictwa medycznego, LPR (Ratownik 6) i policja. Szczegółowe okoliczności zdarzenia ustala policja.
